Pogryzienie przez psa to najczęstszy wypadek w tym zawodzie. Biegający swobodnie po ogrodzie milusińscy są ich zmorą. Co roku w naszym województwie ofiarą psów pada kilkunastu listonoszy. Poczta Polska apeluje do samorządów o pomoc.
To nie są żarty. Doręczenie listu to niby nic trudnego, ale okazuje się, że nie raz listonosze narażają własne zdrowie, żeby wywiązać się z tego zadania. Trudno dokładnie określić, ilu listonoszy w każdym miesiącu jest pogryzionych, bo niektórzy nie zgłaszają tego nawet swoim szefom. Gryzą ich zarówno psy z listy ras niebezpiecznych, jak i małe zajadłe kundelki.
Niestety luźno biegające psy po ogrodzie, gdzie w furtce ogrodzenia nie ma dzwonka, są zmorą dla nas listonoszy. Bo jeżeli nie ma skrzynki na listy przed ogrodzeniem lub też przesyłkę należy dostarczyć do rąk własnych to często trzeba stanąć oko w oko z psem – wyznaje nam jeden z listonoszy z powiatu wadowickiego z 15-letnim stażem pracy.Dodaje on, że takie spotkania dla niego i kolegów listonoszy nie raz kończyły się podartą nogawką służbowego ubrania lub zadrapaniach czy pogryzieniach.
Co więcej zdarza się, że zadowolony właściciel czworonoga przygląda się przez okno jak listonosz opędza się od ujadającego psa i nie interweniuje - mówi listonosz.Nic więc dziwnego, że listonosze w końcu postanowili się zbuntować i zaczęli coraz częściej zgłaszać swoim przełożonym, że z powodu zagrożenia zdrowia a i nawet życia nie mogą wykonywać swoich obowiązków. Skargi te doszły do centrali i okazało się, że nie są to odosobnione przypadki, a wręcz przeciwnie, wielu pracowników poczty podczas roznoszenia listów i paczek zostało pogryzionych przez psy.
Dlatego też Poczta Polska S.A. postanowiła pomóc swoim pracownikom i wystosowała apel do samorządów, by te przypomniały swoim mieszkańcom o odpowiednim postępowaniu z czworonogami.
Każdego roku na terenie województwa Małopolskiego ma miejsce kilkanaście przypadków pogryzień listonoszy przez psy. Do tego rodzaju wypadków dochodzi pomimo całej staranności i uwagi ze strony naszych pracowników .W związku z tym, że takie sytuacje mają miejsce najczęściej na terenach posesji, zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w likwidacji potencjalnych zagrożeń poprzez apelowanie do mieszkańców o: zabezpieczenie psów znajdujących się na terenach posesji, instalowanie dzwonków na furtkach i bramach wjazdowych do posesji i instalowanie skrzynek pocztowych do doręczania korespondencji zwykłej – apelują władze poczty.Trudno powiedzieć, czy ten apel coś pomoże, listonosze mają jednak nadzieję, że tak się właśnie stanie.
(tam)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(26)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Zapisz się do RSS tego komentarza
...
lump komentuje +4
jak niesie rachunki to niech go zjedzą a z rentą to zamkne psy
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kozunia65 komentuje +3
Nie trzeba być listonoszem, żeby przestraszyć się psów! Wiele razy mi się zdarzyło, że idąc przez osiedla do koleżanki chodnikiem nagle jakiś wielki pies skacze na ogrodzenie i szczeka jak zdziczały - można zawału dostać, zwłaszcza wieczorem!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
arik komentuje +0
listonosz pat i jego kot- ma kota wkońcu
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
dd komentuje +2
Piotr1991 komentuje
podobno od 1 stycznia 2013 jest obowiazek posiadania skrzynki pocztowej na bramie lub przed wejsciem
??
To jest obowiązek korzystania z Poczty?
podobno od 1 stycznia 2013 jest obowiazek posiadania skrzynki pocztowej na bramie lub przed wejsciem
??
To jest obowiązek korzystania z Poczty?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
tudnxmdkdh komentuje +2
Idzie z poleconym do domu a inne listy do skrzynki wali!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
mi komentuje +3
Ja bym tobie kazała wejść na posesje do mnie tez mam duzego psa kozaku!!!!!!!!!!!!!!
żeby ci poszarpał galotami i wytarmosił po śniegu.
żeby ci poszarpał galotami i wytarmosił po śniegu.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
mieszekleszek3 komentuje +5
Te odstraszacze na psy to jeszcze bardziej je rozwścieczają - taka jest prawda!!!! Listonosz nie ma łatwo, bo albo musi zmagać się z psami, a jak tego nie chce i nie dostarczy listu to od razu ludzie piszą skargi!!!! Prawada jest taka, że niestety ludzie nie szanują pracy innych, ale chcieliby by szanowano pracę ich!!!!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Piotr1991 komentuje +5
podobno od 1 stycznia 2013 jest obowiazek posiadania skrzynki pocztowej na bramie lub przed wejsciem
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
karakolo komentuje +19
Jak widzę psa luzem to zostawiam awizo i idę dalej, wybór należy do właściciela, albo paczuszka albo piesek .... sami dokonujecie wyboru, do zobaczenia na poczcie
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
@ Pocztowiec komentuje +1
Rozumię po częsci Waszą pracę i doceniam.ALE NAS TEZ ZROZUMCIE, ze nikt nie stoi pod drzwiami aby natychmiast otworzyc doręczycielowi.Dzwonicie raz,krotko i juz zostawiacie awizo.Opisuje to z własnej autopsji.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
pocztowiec komentuje +20
Wszystkim łatwo mówić że to wszystko wina listonosza, że niby nie musimy wchodzić na takie posesje że wchodzimy na własne ryzyko. Do Komika - jeżeli masz psa spuszczonego na własnej posesji ogrodzonej, na bramce jest skrzynka (o ile da się do niej dostać, bo nieraz pies tak atakuje bramke że nawet nie da się włożyć listó do skrzynki) lub dzwonek to wszystko OK. Możesz mieć psa spuszczonego ile ci się tylko podoba.Bo jeżeli nie to chyba każdy właśiciel powinien zadbać o to żeby była skrzynka lub dzwonek do domu. W takim przypadku gdzie mamy zostawiać przesyłki czy nawet awizo żeby się zgłosić na pocztę po wszystkie przesyłki? Ale gdy w takim przypadku nie doręczane są listy to wszyscy mają jakieś ale że listy nie są w domu tylko trzeba lecieć na pocztę. Już nie raz słyszałem że ludzie byli w domu ale nie są doręczone przesyłki. A najgorsze jest to jak właściciele mówią że proszę wchodzić bo pies nic nie zrobi że jest nie groźny że nikogo nie ugryzł a on doskakuje do nogi. Jak się komuś nie podoba że listonosz wchodzi do czyjegoś domu bez pukania to niech zgłosi to do naczelnika poczty bo mu to nie pasuje a nie pisze tu tylko suche fakty. A wracając do skrzynek na listy z dniem 1 stycznia 2013 wchodzą w życie przepisy nowej ustawy dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe (Dz.U poz 1529 z dnia 29.12.2012r)
Mówi ona że każdy w Polsce jest zobowiązany do posiadania oddawczej skrzynki na listy. Osoby które nie realizują obowiązku umieszczenia oddawczej skrzynki pocztowej albo skrzynka nie będzie spełniała wymogów podlegać będą karze. Wprowadzana kara pieniężna nakładana będzie przez Prezesa UKE, a jej wysokość będzie określona przedziałem od 50 zł do 10 000 zł.
A na koniec chcę żeby każdy postawił się w miejsce listonoszy którzy czy w deszcz czy śnieg czy w upał doręczają wam listy paczki polecone pakiety ulotki poczteksy przekazy pieniężne. To nie są czasy kiedy się miało parę listów i miało się czas stać pod każdym domem 10 minut i czekać aż ktoś łaskawie wyjdzie przed drzwi bo akurat czytal np gazete i musiał skończyć. Poczty jest naprawdę dużo a od nas się wymaga że mamy wszystko roznieść już teraz jak najszybciej. Wszyscy by chcieli żeby być rano w ich domach a tak naprawdę nie jest. Nie ma szans na rozniesienie wszystkiego w takim czasie aby każdy był zadowolony.
Mówi ona że każdy w Polsce jest zobowiązany do posiadania oddawczej skrzynki na listy. Osoby które nie realizują obowiązku umieszczenia oddawczej skrzynki pocztowej albo skrzynka nie będzie spełniała wymogów podlegać będą karze. Wprowadzana kara pieniężna nakładana będzie przez Prezesa UKE, a jej wysokość będzie określona przedziałem od 50 zł do 10 000 zł.
A na koniec chcę żeby każdy postawił się w miejsce listonoszy którzy czy w deszcz czy śnieg czy w upał doręczają wam listy paczki polecone pakiety ulotki poczteksy przekazy pieniężne. To nie są czasy kiedy się miało parę listów i miało się czas stać pod każdym domem 10 minut i czekać aż ktoś łaskawie wyjdzie przed drzwi bo akurat czytal np gazete i musiał skończyć. Poczty jest naprawdę dużo a od nas się wymaga że mamy wszystko roznieść już teraz jak najszybciej. Wszyscy by chcieli żeby być rano w ich domach a tak naprawdę nie jest. Nie ma szans na rozniesienie wszystkiego w takim czasie aby każdy był zadowolony.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kamik komentuje +3
Właśnie przed chwilą spuściłem psa z łańcucha... :D
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kamik komentuje +20
Jeżeli listonoszowi się nie podoba, to niech nie przychodzi po prostu ! Listonosz jeżeli wchodzi na posesję, to robi to na własną odpowiedzialność. Jeżeli pies go pogryzie na posesji, na której, w bramie wisi tabliczka groźny pies nie wchodzić! to jest jego wina tj. listonosza! :) pozdrawiam Listonoszy wszelakich! :) macie pecha albo poproście Pocztę Polską o zakup nowych ubrań roboczych w stylu kombinezonu do tresury psów policyjnych!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
mi komentuje +10
To że każdy własciciel psa powinien odpowiednio zabezpieczyć psa to niestety często sie zdarzaja przypadki pogryzień nie tylko listonoszy,Jak ma ktoś psa który luzem lata to brama wejściowa z dzwonkiem zamknieta ,jak pies w kojcu to moze sobie miec otwarta.Osobiscie bardzo mnie denrwuja latajace luzem po wsi psy,chodząc z dzieckiem sama sie obawiam.Powinny być nałożone kary na włascicieli psów którzy sie nie przejmują zagrozeniem jakie ich psiaki robią,a jak taki pies pogryzie to kto za to zapłaci ?napewno nie właściciel psa!bo oni uważaja czesto że on tak sobie lata i nic nie zrobi,do czasu aznie znajdzie sie wiecej takich psów i jak wilki w grupie atakują pewnie.Sama mam owczarka i pilnuję tego żeby wszystko było ok.i nie stwarzam zagrożenia bo mam świadomośc co taki pies może,Ludzie którzy nie sa odpowiedzialni nie powinni mieć zwierzat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
listonosz komentuje +2
Do Marta222
czy można wiedzieć na jakim osiedlu (ulicy) mieszkasz?
czy można wiedzieć na jakim osiedlu (ulicy) mieszkasz?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
wea komentuje +0
kupic im po odstraszaczu ultradzwiekowym i po problemie.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
hermess komentuje +2
Marta222
"A ja apeluje o zmiane listonosza... jakis patałach chodzi, ..... albo przychodzą listy do ludzi, ktorzy nie mieszkają w danym miejscy juz ladnych kilka lat(i nawet nie byli tu zameldowani)... pomijając juz fakt, że im się malenkich paczek nie chce nosic... koszmar!!!! "
listy przynosi się pod wskazany na kopercie adres, listonosza nie interesuje czy ktoś tam mieszka czy nie i meldunek nie ma tu znaczenia.
Moim zdaniem poczta powinna działać jak na terenach wiejskich w USA. W jednym miejscu przy drodzę skrzynki pocztowe dla calej wsi i niech sobie mieszkańcy sami odbierają pocztę. Pieski moga do woli chasać po posesjach.
"A ja apeluje o zmiane listonosza... jakis patałach chodzi, ..... albo przychodzą listy do ludzi, ktorzy nie mieszkają w danym miejscy juz ladnych kilka lat(i nawet nie byli tu zameldowani)... pomijając juz fakt, że im się malenkich paczek nie chce nosic... koszmar!!!! "
listy przynosi się pod wskazany na kopercie adres, listonosza nie interesuje czy ktoś tam mieszka czy nie i meldunek nie ma tu znaczenia.
Moim zdaniem poczta powinna działać jak na terenach wiejskich w USA. W jednym miejscu przy drodzę skrzynki pocztowe dla calej wsi i niech sobie mieszkańcy sami odbierają pocztę. Pieski moga do woli chasać po posesjach.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Nie mile widziani komentuje +11
Ankieterzy,nawet nie przychodzcie, bo was poszczujemy
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Koń Rafał komentuje +10
A Kocicho też ma być zamknięte?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Ehh komentuje +3
a Chuck Norris potem przyszedł tak ?.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
z okolicy komentuje +8
Co tam listonosz,kiedyś kominiarz wszedł do srodka a jak zapytałam jak ,to odpowiedział że bramka była zamknieta to otworzył bramę i jeszcze sie awanturował ,a jak zapytałem czy jak drzwi będą zamknięte to wybije szybę w oknie to głupio sie usmiechał,wkurzyłem się i zamkłem bramę i kazałem mu skakać przez płot,podał mnie na policję ,byli u mnie ale jak okazało się że jednak miałem rację to nie będe cytował co powiedzieli
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Ankieter TNS OBOP komentuje +7
A ankieterzy??? Jak mamy swoją pracę wykonywać, jak wszędzie psy??? A nie wszyscy mają dzwonki przy ogrodzeniu. :(
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Marta222 komentuje +5
A ja apeluje o zmiane listonosza... jakis patałach chodzi, listy do danego adresata są w innych skrzynkach, albo przychodzą listy do ludzi, ktorzy nie mieszkają w danym miejscy juz ladnych kilka lat(i nawet nie byli tu zameldowani)... pomijając juz fakt, że im się malenkich paczek nie chce nosic... koszmar!!!!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
zxy komentuje +5
ja powiem tak , moj pies jest w domu , listonosz wchodząc bez pukania i w ogóle jak do siebie wypuszcza go. troche kultury sie przyda to listonosz wyjdzie cały i zdrowy.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
jam komentuje +14
A co to za problem? Przecież jak znany jest właściciel psa to robi mu się sprawę i płaci odszkodowanie za szkody
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
| < Poprzednia | Następna > |
|---|