Tyle w nim kalorii, że nie jeden dietetyk chwyta się za głowę. Ale co z tego skoro raz w roku jest święto , którego tradycja mówi o objadaniu się, a najczęściej chwyta się w tedy właśnie za pączka. Tłusty czwartek zobowiązuje więc w sklepach już dokładają tego słodkiego towaru.
Według historyków to na salonach króla Stanisława Augusta Poniatowskiego rozpoczęła się tradycja spożywania pączków. Zwykli ludzie nie mogli kiedyś pozwolić sobie na pieczenie tych przysmaków z mąki pszennej dlatego wyrabiano je z żytniej i niestety nie smakowały tak dobrze jak te dzisiejsze.
Od zawsze smażone są na głębokim tłuszczu. Znawcy tematu wiedzą, że te najsmaczniejsze smażone są na smalcu. A jest w czym wybierać. Tradycyjne pączki mają w sobie serce z róży lub marmolady. Są z pudem , z lukrem, posypkami. Ale nie tylko. Znajdą się też z budyniem i adwokatem.
Jak zapewniają nas sprzedawcy najwięcej tych słodkości kupili mieszkańcy Wadowic już rano. Co nie znaczy , że ich zabraknie. Cały czas na ladach możemy podziwiać słodkie krągłości tych ciastek, które zwykle dodaje zajadającemu około 250 kalorii.
Pewien zwyczaj mówi, że jeśli ktoś w tłusty czwartek w ogóle nie zje pączka, nie będzie się mu wiodło. A więc nie żałujmy sobie.
Jak podają źródła każdy z nas zjada w dzień tłustego czwartku około 2,5 pączka. Co nie znaczy, że właśnie ten przysmak jest jedynym ciastem , które pochłaniamy w dużych ilościach tego dnia. Są przecież jeszcze znakomite faworki, które, jak wynika z sondy przeprowadzonej przez portal Wadowice24.pl, są zjadane przez wadowiczan w największych ilościach, a wszystko przez to , że od tego lekkiego ciasta po prostu nie można się oderwać.
Co tu dużo mówić. Ostatni tydzień karnawału trzeba zacząć porządnie. Na bok odchodzą diety, a te statystyczne 1000 kalorii nasze organizmy przyswoją na pewno. Za tydzień przecież zaczyna się wielki post, podczas którego chrześcijanie ze względów pokutnych, jako przygotowanie do Świąt Wielkiej Nocy, powinni zachowywać jako wyraz umartwienia i wstrzemięźliwość.
(kp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Komentarze
(10)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
wera komentuje +5
Spodziewałem się że w cukierni Wanilia Cafe na Kopernika,pączki tak jak ciasta będą pyszne,ale niestety pączki twarde i ciężkie jak cegła i na dodatek po 1.60,w Biedronce były po 69 groszy i wprost rozpływały się w ustach,mniam !
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Pimpek komentuje +2
Są bardzo smaczne.. mozna je było zakupić w sklepie Hańderka!! kupiłam i musiałam się wrócić po następne.. a kaloriami się nie przejmuje.. raz w roku można sobie pozwolić na małe co nie co..
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
ja30 komentuje +0
Rany gdzie takie ceny są?????????2,50zł za pączka?????????????????ja kupuje po 1zł!a i tak przepłaciłam bo w Biedronce po 69gr były może i nie wyglądały tak pieknie ale srodek taki sam w koncu kryzys jest
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
zośka komentuje +3
te jeszcze ciepłe z konfiturą są najlepsze, mozna je jeść nawet bez posypki, rozpływają się w ustach, ale to trzeba sobie samemu zrobić. Polecam!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
jolanta zet komentuje +5
ja dzisiaj zjadłam jednego ale za to z budyniem, lukrem i posypką z pomarańczy. Był super i tak się zapchałam, że mam już dosyć. Może za chwilę odzyskam apetyt? he he
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
buska komentuje +13
A ja to lubię lukrowane z różą. Trochę szaleństwa potem w nocy i spali się kalorie. A wkrótce się okaże czy z czasem kilogramów nie przybędzie;)))
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kojot agli komentuje +9
a ja i tak wole faworki, chociaż u nas się na to mówi chrust, Są lżejsze i rzeczywiście jak się przy nich zasiądzie to nie można odejść. Wieczorkiem basen i będę miała czyste sumienie!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kuzynka natalki komentuje +3
kurcze!!! I który teraz wybrać? Jak dla mnie to mogliby tylko te z posypką zrobić,ale te kolory przyciągają wzrok i az się zastanawiam jak to smakuje
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|
Ale cena robi furore :-)