eb3a417ac778ca54404b0006d6ac3d02.html W Andrychowie chcą wypędzić Romów

W Andrychowie chcą wypędzić Romów

Wtorek, 03. Wrzesień 2013 12:09
Drukuj
Czy w Andrychowie mamy do czynienia z problemem Romów? Część mieszkańców uważa, że tak. Zawiązali komitet Bezpieczne Miasto. Jednocześnie na Facebooku powstają strony wzywające do wypędzenia Romów z miasta. Mają po 2 tysiące fanów.


Wypędzić Romów – wezwali na Facebooku administratorzy profilu Antyromski Ruch Andrychowski. W ciągu doby ich akcja zyskała 2 tys. fanów. Po protestach Facebook zamknął profil, ale powstają już podobne, które cieszą się równie duża popularnością.

Jedną z nich jest strona "Nie dla Romów w Andrychowie". Jej autorzy starają się przekonywać, że - jak sami piszą - "nie trzeba być rasistą, kibolem, ksenofobem, by zgadzać się z postulatem zawartym w nazwie".

Równocześnie internauci publikują tam zdjęcia Romów z Andrychowa albo np. fotografie ścian z hasłami "Jeb... Polaków".

Młoda mieszkanka Andrychowa, która wytyka internautom rasizm, słyszy: "Ty nie jesteś Polką, tylko mieszańcem, a tacy nie powinni tutaj być. Pożegnam cię jak należy: spier...!".
Przytłaczająca liczba komentarzy odnosiła się pozytywnie do zaproponowanego "wypędzenia". Były też komentarze wulgarne porównujące Romów do śmieci i zarazy. Całe zło Andrychowa zyskało twarz Roma. Szczególnie mnie dotknęły wpisy ludzi, którzy proponowali "siłowe rozwiązanie problemu" i chcieli zamienić słowa w czyn: wyjść na ulicę i pokazać, do kogo należy Andrychów - mówi anonimowo w rozmowie z Gazetą Wyborczą internautka, która skarżyła się na stronę u administratorów Facebooka.
Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak twierdzi, że w mieście nie ma żadnego problemu romskiego.
To są tylko "lajki" na Facebooku. W mieście jest pewnie jeszcze dużo ludzi, którzy "lajkną", ale do tej pory nic się poza internetem nie działo. Romowie w Andrychowie byli, są i będą - stwierdza kategorycznie Tomasz Żak.
Według danych Urzędu Miasta w całej gminie na 43 tysięcy mieszkańców tylko ok. 140 osób to Romowie.

Mimo to od lat pokutuje w tym mieście przekonanie, że jest to "największy społeczny problem".

Akcja skierowana przeciwko Romom miała swój początek pod koniec sierpnia po tym, jak 16-letni członek tej społeczności pobił 12-letniego Polaka, któremu chciał ukraść rower. Pobity 12-latek z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

}} Czytaj tutaj: Młodociany bandyta napadł kolegę. Za głupi rower był gotów nawet zabić

Informacja ta wywołała duże oburzenie u części mieszkańców Andrychowa. Zawiązał się komitet społeczny Bezpieczne Miasto, który chce wpłynąć na burmistrza, aby "przestał zamiatać problem Romów pod dywan".

(wp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.