To było osiem dni gorliwej modlitwy i wycieńczającego pielgrzymowania dróżkami Matki Bożej. Tysiące wiernych nie tylko z całej Polski, ale z różnych części świata, którzy wzięli udział w wielkim kalwaryjskich odpuście, wracają do swoich domów z uśmiechem i poczuciem spełnienia.
Odpust Wniebowzięcia NMP w Kalwarii Zebrzydowskiej zakończony. Przez osiem dni od niedzieli (10.08) do niedzieli (17.08) trwały obchody ku czci Najświętszej Maryi Panny. Główne uroczystości rozpoczęły się w piątek (15.07).
W czasie, gdy prawie we wszystkich kościołach katolickich wierni obchodzili święto Wniebowzięcia NMP, w Kalwarii Zebrzydowskiej trwały obchody Pogrzebu Matki Bożej, które rozpoczęły się o godzinie 15.00 od Nieszporów przy kaplicy Domku Matki Bożej na dróżkach kalwaryjskich w Brodach.
Po zakończonych Nieszporach wierni przeszli uroczystą Procesją Zaśnięcia NMP do Kościoła Grobu Matki Bożej, gdzie odbyła się msza święta, w obecności m.in. Ks. kard. Stanisława Dziwisza oraz ordynariusza Diecezji Bielsko – Żywieckiej, Ks. Bp Romana Pindla oraz Ks. Bp Grzegorza Rysia.
W sobotę odpustową obchodzono tradycyjny Dzień Młodych. Rankiem tysiące młodych ludzi wzięło udział w drodze krzyżowej, a wieczorem w Nabożeństwie i procesji Światła, po której odbyła się msza święta. Po całym dniu modlitwy przyszedł czas rozluźnienie przy koncercie „Siewcy Lednicy” i odpoczynek, bo nazajutrz trzeba było bardzo wcześnie wstać, aby uczestniczyć w uroczystościach Wniebowzięcia NMP. Te rozpoczęły się już o godzinie 6.30 od mszy świętej w kościele Grobu Matki Bożej. Stamtąd rozpoczęła się procesja na plac odpustowy, gdzie odbyła się kolejna msza święta, pod przewodnictwem ks. Kard. Stanisława Dziwisza.
Przez trzy dni, od piątku do niedzieli, kiedy to liczba pielgrzymów, podążających dróżkami Matki Boskiej była niepoliczalna, stacjonowały patrole Malta Służby Medycznej, która tradycyjnie zabezpiecza wielkie uroczystości kościelne w Kalwarii. Jak informują nas Maltańczycy, tegoroczny odpust był wyjątkowo spokojny. W niedzielę, na zakończenie uroczystości maryjnych, jeszcze raz do wszystkich pielgrzymów przemówił ks. kard. Stanisław Dziwisz.
Mam szczególną intencje, aby ci, którzy zapowiedzieli, że chcą żyć w jedności z kościołem, z biskupem, tak właśnie żyli. Chcę abyście wiedzieli, że my się za was modlimy i wy też módlcie się za nas. Nie ociągajcie się. Żyjmy w duchu w jedności wiary, jedności sakramentów, w duchu miłości i odpowiedzialności – mówił do wiernych metropolita krakowski, kardynał Dziwisz, który zapowiedział także, że możliwy jest niedługo przyjazd do Kalwarii Zebrzydowskiej papieża Franciszka.Być może, papieska wizyta miałaby miejsce przy okazji Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się za dwa lata w Krakowie.
(tm)
Fot. Maciej Malec
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Fot. Maciej Malec
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Komentarze
(6)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
binek komentuje +1
a przechodizli boso przez cedron czy nie trzeba????
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Droga Zofio komentuje +8
Forma odurzenia nie ma większego znaczenia, jedni wodzą wzrokiem za odprawiającymi gusła kapłanami, inni natomiast preferują chemiczne znieczulenie np. C2H5OH. Ważne, aby bez większego wysiłku uzyskać stan samouwielbienia.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
czarownica komentuje +9
jestem pełna podziwu dla wszystkich uczestników uroczystości, którzy nie bacząc na trudy biorą udział w tych obrzędach, wiele razy obiecywałam sobie, że pojadę, ale obecnie zdrowie mi na to nie pozwala. Pozdrawiam wszystkich uczestniczących w tych uroczystościach.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Zofia Fryc komentuje +16
Kochani! Czy ktoś wam każe oglądać te zdjęcia? Nie! Możecie zawsze wrócić do swoich obowiązków czy też dalej wylegiwać się na ławeczkach z puszką w dłoni. Niestety wiem, że duża część z takich osób jak MocikAla uczestniczyła w uroczystościach w Kalwarii udając , że jest oddana w całości tym obrzędom, a następnie szła za róg i obgadywała księży, sąsiadów itd itp... czy w tym wszystkim o to chodzi? Po co uczestniczyć w procesji skoro nie uważa się jej za coś ważnego tylko za powód do narzekań? Normalnie głowa boli jak tak się o tym pomyśli! Współczuję tym, którzy taki obrali sobie styl życia - marudzenie, narzekanie, wyszydzanie itd!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
MocikAla komentuje +1
cóż za piękne katolickie mordy zakazane.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
Następna > |
---|
Nie dołuj się i nas tymi swoimi smutami, idź popadaj w samouwielbienie z kumplami od flachy, a potem relaksuj się na wczasach w Bulowicach.