Na Ukrainie upamiętnią polskich więźniów zmarłych w czasach II wojny światowej w Niemieckim Zakładzie Karnym w Przedzielnicy. Wśród ponad 200 nazwisk jest także Tadeusz Kukuła, mieszkaniec Barwałdu. W Nowym Mieście ma stanąć tablica upamiętniająca.
Świat zapomniał o tej mogile. W Nowym Mieście, na terenie dzisiejszej Ukrainy, wśród wysokiej trawy stoją trzy zardzewiałe krzyże. Tylko to świadczy o tym, że pod nimi jest mogiła. Najstarsi mieszkańcy tej miejscowości pamiętają, że pochowano tam około 266 osób, w tym jednego noworodka. Jak mówią to ciała polskich więźniów Niemieckiego Zakładu Karnego w Przedzielnicy.
W obozie panowały tragiczne warunki – brakowało pożywienia i opieki lekarskiej. Każdego dnia umierało od kilku do kilkunastu więźniów. Zmarłych, najczęściej z wycieńczenia, grzebano na nowomiejskim cmentarzu w zbiorowej mogile. I spoczywające tam ofiary pozostałyby zapewne bezimienne, gdyby nie starania ks. Janowi Szeteli , który wówczas tam pracował.
Wśród nazwisk zagadują się także dane mężczyzny pochodzącego z Barwałdu w powiecie wadowickim. Jak się dowiadujemy był nim Tadeusz Kukuła, urodzony 29 czerwca 1904 roku. Miał żonę i był synem Tomasza i Marii. Z Księgi Zmarłych parafii Nowe Miasto prowadzonej przez księdza Szetelę wiadomo, że mężczyzna zmarł 15 grudnia 1942. Najprawdopodobniej z wycieńczenia.
Choć lista nazwisk pochowanych w mogile została przygotowana wiele lat temu nikogo nie interesowało upamiętnienie tego miejsca. Teraz jednak wiadomo, że w 2015 roku ruszą działania , które mają doprowadzić do powstania specjalnej tablicy. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa ma zabezpieczyć na ten cel pieniądze w przyszłorocznym budżecie. Jeśli uda się uzyskać odpowiednie pozwolenia zostanie stworzony projekt.
Śledztwo w sprawie winnych tragedii w więzieniu w Przedzielnicy trwało dwa lata i było prowadzone na początku lat 80. XX wieku. Ustalono nawet kilku winnych, którzy swoim działaniem doprowadzali do tego, że więźniowie głodowali, byli szykanowani, obciążani nadmierną pracą i rozstrzeliwani. Niestety ze względu na to, że sprawcy mieszkali poza granicami Polski, śledztwo zostało zawieszone.
(kp)
Źródło: Nasz Dziennik
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Źródło: Nasz Dziennik
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(4)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
jaśka komentuje +2
@ soso w Niżankowicach nie było SS Galizien strażnikami byli Polacy i Ukraincy. Niestety!!!! Historyk - powinieneś trochę bardziej poszperać w archiwach na ten temat bo tutaj wprowadzasz ludzi w błąd!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
des komentuje +5
A nasi politycy - od lewej do prawej strony sprzedali pamięć o bestialsko pomordowanych Polakach na Wołyniu przez bandytów z UPA.
Na Majdanie stali ramię w ramię z ich politycznymi spadkobiercami.
Czy polski rząd to jeszcze rząd Polski???????
Na Majdanie stali ramię w ramię z ich politycznymi spadkobiercami.
Czy polski rząd to jeszcze rząd Polski???????
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
soso komentuje +4
Na 100 % byli. W artykule nazwa zakładu karnego jest niepoprawna politycznie,teraz nie mówi się "niemiecki" tylko "nazistowski".W takich mediach jak TVN,Polsat czy TV publiczna dziennikarz ma wylotkę za taką pomyłkę.!4 dywizja Waffen SS ma na sumieniu całą wieś Hutę Pieniacką .Dziadkowie tych bohaterów z Majdanu byli najokrutniejszymi siepaczami po stronie niemieckiej w II wojnie światowej.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
zośka samośka komentuje +8
ciekawe czy ta rodzina jeszcze tutaj mieszka. Być moze to okaże się dla niej cenna informacją
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|