To był gorący wieczór dla lokalnych strażaków. Praktycznie jednocześnie doszły do nich zgłoszenia o pożarze stodoły niedaleko Wadowic i kamienicy w centrum Andrychowa. Dyspozytorzy szybko jednak uporali się z wydawaniem poleceń i zastępy ruszyły by ratować dobytek.
We wtorek (7.01) tuż po godzinie 21. Powiatowa Straż Pożarna w Wadowicach otrzymała dwa zgłoszenia o pożarze. Praktycznie w tym samym momencie płonęła stodoła w Gorzeniu i kamienica na pl. Mickiewicza w Andrychowie.
Dyspozytor natychmiast wysłał odpowiednie środki na miejsca zdarzeń. W krótkim czasie udało się opanować pożar stodoły. Jednak zbudowana z materiałów łatwopalnych konstrukcja zdążyła już w połowie spłonąć. Nieznana jest przyczyna pożaru. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.
Trochę dłużej zajęło strażakom opanowywanie gorącego żywiołu w Andrychowie. Dzięki tej akcji udało się uratować sąsiednie kamienice. W tak ciasnej zabudowie pożar mógł się łatwo rozprzestrzenić.
Co ciekawe pożar wybuchł w kamienicy, w której do niedawna mieszkały trzy rodziny romskie. , które zostały przesiedlone przez gminę do mieszkań na ul. Batorego i Olszyny. Kamienica była w fatalnym stanie jednak ze względu na zabytkową historię jej wyburzenie lub generalny remont wymagałby konsultacji z konserwatorem zabytków.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru w tym miejscu. Wiadomo jednak, że do kamienicy wchodziły osoby postronne, które spożywały alkohol.
(kp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(8)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
Realistka komentuje +1
Pozarzynajcie się druhowie wreszcie wszyscy w cholerę będzie trochę pieniążków dla tych co coś robią i potrafią. Włóżcie sobie sikawki to d... i podłączcie wodę - medaliści.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
idioccci komentuje +3
po to by w wypadku 3 wezwania miał kto wyjechać z gminy w bliskiej odległości, dywersyfikacja ryzyka.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
mgła komentuje +3
Do ololbox nie 8, a 4,8 km to jest różnica. Pozostałe jednostki miały: Sułkowice Łęg 3,2 km; Roczyny 4 km. Sprawdź zanim rozpoczniesz liczenie.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kierat komentuje +3
dyspozytor ściąge tych którzy są dostępni, jeśli żaden inny się nie zgłosił natychmiast to sorki trzeba było zadysponować tych którzy są tu i teraz! Tak jest najprościej/ a poza tym nie wdzystkie OSP mają cięzki sprzęt
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
ai komentuje +0
Uwazacie że to zabytek?z takich pseudo zabytków są fajne meliny dla bedomnych a w szczegółności tych naduzywajacych alkoholu.Człowiek normalny jak cos zrobi to ma przechlapane a menele niech podpalają a wy gaście te pożarki
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
ololbox komentuje +1
Dokładnie paranoja niektóre jednostki z gminy miały niespełna 2 kilometry a ściągają jednostkę z poza gminy która ma ponad 8 km!!!...........
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
XXX43 komentuje +3
Dyspozytor sobie poradził?? na jaką cholerę ściągnięto jednostkę OSP z poza gminy Andrychów skoro kilka innych w gminie miało bliżej.... paranoja po prostu.....
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|