Strach przed zaczadzeniem paraliżuje mieszkańców – tak można byłoby stwierdzić po niektórych zgłoszeniach do strażaków. Zatrucie tlenkiem węgla podejrzewały u siebie kobieta ze stanem przedzawałowym i pracownica sklepu kosmetycznego.
Alarmy związane z zatruciem tlenkiem węgla w okresie grzewczym to codzienna normalka w pracy wadowickich strażaków. I nie ma się co dziwić. Lepiej żeby mieszkańcy informowali o niepokojących ich zjawiskach, bo dzięki temu można uniknąć większych nieszczęść.
Ale niektóre zgłoszenia wprawiają w zdziwienie nawet najbardziej doświadczonych ratowników. Kilkakrotnie strażacy wyjeżdżali w ostatnich dniach do zdarzeń, które miały wskazywać na zatrucie czadem, a takimi nie były.
W Sułkowicach k. Andrychowa w poniedziałek (6.01) strażacy zostali wezwani do prywatnego domu, bo jego właściciel stwierdził w pomieszczeniach obecność tlenku węgla.
Miał ku temu powody, bo w mieszkaniu miał zamontowany czujnik czadu, który niespodziewanie ku jego zaskoczeniu się odezwał. Gdy strażacy dotarli na miejsce przyrządy pomiarowe nie wykazały obecności śmiertelnego gazu.
Również w poniedziałek (6.01) na nogi ratowników postawiła mieszkanka bloku przy ulicy Krakowskiej w Andrychowie, która źle się poczuła. Kobieta uznała, że prawdopodobnie zatruła się czadem. W mieszkaniu tlenku węgla strażacy nie znaleźli, natomiast lekarz pogotowia po przebadaniu kobiety stwierdził u niej... nadciśnienie tętnicze.
Pacjentka od razu otrzymała leki. Z kolei we wtorek rano (7.01) straż w Andrychowie została zaalarmowana przez pracowników jednego ze sklepów kosmetycznych. I znów podejrzanym był czad.
Jedna z pań pracujących w sklepie odczuwała intensywny zapach i źle się poczuła. Ale do czasu przyjazdu zastępu samopoczucie powróciło do normy. Poleciliśmy po prostu przewietrzyć sklep kosmetyczny- informuje nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.Tlenek węgla jest oczywiście w temperaturze pokojowej gazem bezwonnym i bezbarwnym, ale za to posiada silne właściwości toksyczne. W ostatnich latach na rynku są powszecnie dostępne domowe czujniki tego gazu. W sytuacji, gdy czujnik zadziała najlepszym sposobem reakcji jest szybkie wietrzenie pomieszczeń, nie każde wskazanie czuników wymaga natychmiastowej interwencji straży pożarnej.
(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(3)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
Gorzen School Representation komentuje +8
Dlaczego strażak jest w szkole w Gorzeniu?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
aswq komentuje +13
Jak mogli wyczuć czad, skoro jest on bezwonnym gazem? o_O.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|