03668269757d60e299ad0bbbc07d3228.html Prawnik, o którym jeszcze usłyszymy

Prawnik, o którym jeszcze usłyszymy

Niedziela, 31. Maj 2009 15:24
Drukuj
Kim jest Mateusz Klinowski, prawnik Uniwersytetu Jagiellońskiego, który rozszyfrował działania inwestora w sprawie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej? Okazuje się, że to jeden z młodych, zdolniejszych ludzi polskiej szkoły prawa. Pochodzi z Wadowic.

Wiele zrodziło się kontrowersji wokół ekspertyz prawnych Mateusza Klinowskiego w sprawie Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. Prawnik, pochodzący z Wadowic, a obecnie pracujący na Uniwersytecie Jagiellońskim, najwyraźniej wzbudza zainteresowanie internautów serwisu Wadowice24.pl. Jego opracowania są pierwszymi, które wzbudziły panikę w gabinetach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, inwestora beskidzkiej drogi, i w Ministerstwie Infrastruktury. Jednocześnie w walce na najważniejszą inwestycję dla regionu, Wadowice zyskały w nim bezinteresownego sojusznika. Kim jest?

"Urodziłem się, wychowałem i w wolnych chwilach mieszkam w Wadowicach" - pisze o sobie lakocznicznie Mateusz Klinowski (31 l.) Jego kunszt prawniczy doceniała w zeszłym roku redakcja ogólnopolskiego tygodnika opinii "Polityka". Redakcja przyznała mu stypendium i nagrodę - Paszport Polityki.

Od siedmiu lat związany jest z Katedrą Teorii i Filozofii Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie rozwija swoje naukowe i dydaktyczne pasje pod czujnym okiem prof. Tomasza Gizbert-Studnickiego. Na UJ absolwent Liceum im. Marcina Wadowity uzyskał już tytuł doktora nauk prawnych i magistra filozofii. Pracuje teraz jako adiunkt na tym wydziale.

Specjalizuje się w logice filozoficznej, filozofii analitycznej i filozofii nauki, wykłada teorię prawa, filozofię i bioetykę. Jest stypendystą Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej. Przez dwa lata związany był naukowo ze Szkołą Filozofii Prawa i Filozofii Nauk Społecznych Uniwersytetu Georga-Augusta w Getyndze, obecnie obejmuje posadę profesora wizytującego z zakresu bioetyki w USA.

"Specjalizuję się w wykorzystaniu narzędzi logicznych do analizy problemów z takich dziedzin jak: filozofia prawa, filozofia nauki, filozofia umysłu, etyka. Staram się atakować problemy nowe, przykuwające uwagę, a na dodatek mające znaczenie praktyczne" - podaj informacje o sobie Mateusz Klinowski.

Sprawa BDI wzbudziła jego zainteresowanie pod koniec 2008 roku, gdy przeczytał w Internecie, w serwisie Wadowice24.pl, że wzbudza ona szereg kontrowersji wśród mieszkańćow. "Zdziwiło mnie zachowanie inwestora, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dokładnie to, jak postępuje z Wadowicami przy planowaniu tej drogi. Nie mogłem się pogodzić z łamaniem reguł administracyjnych, ustaw i przepisów. Zgłosiłem się więc do komitetu protestacyjnego Południe proponując swoją pomoc" - zdradza nam Mateusz Klinowski.

Przez kilka miesięcy spotykał się z wieloma urzędnikami odpowiedzialnymi za BDI, prawnikami i biologami. Jego ekspertyzy i wystąpienia prawne do wojewody małopolskiego i GDDKiA są niezależne od działań lokalnego samorządu, choć jak nie ukrywa Mateusz Klinowski, zgadza się on z wyborem miasta, że droga szybkiego ruchu powinna być przeprowadzona po północnej stronie gminy.

Dodajmy, że wbrew oskarżeniom jego przeciwników, za swoje ekspertyzy nie pobiera on zapłaty od żadnej ze stron. Jego prawnicza krucjata w sprawie BDI nie jest jedyną, której poświęca swój czas i wiedzę.

"Zajmuję się również szeregiem tematów ważnych z punktu widzenia krajowej debaty publicznej" – dodaje prawnik. Wcześniej pisał już o aborcji, prawach mniejszości seksualnych, sprawiedliwych podatkach, patentowaniu DNA czy polityce antynarkotykowej. Aktywność Mateusza Klinowskiego jest więc duża i całkiem prawdopodobne, że w krajowych i nie tylko gorących sporach prawnych jeszcze o nim usłyszymy.


(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.