Rozpoczyna się proces beatyfikacyjny wadowickiego karmelity ojca Rudolfa Warzechy. Trybunał kościelny przystąpi do przesłuchiwania świadków życia i świętości zakonnika.
We wtorek (11.01) w kaplicy arcybiskupów krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3 nastąpiło uroczyste rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego o. Rudolfa Warzechy, karmelity bosego, długoletniego wychowawcy, cenionego spowiednika i opiekuna chorych, zmarłego w opinii świętości 27 lutego 1999 r. w Wadowicach.
Od chwili rozpoczęcia procesu kandydatowi na ołtarze będzie przysługiwał tytuł Sługi Bożego, a zaprzysiężony przed metropolitą krakowskim kard. Stanisławem Dziwiszem trybunał kościelny przystąpi do przesłuchiwania świadków życia i świętości zakonnika i kapłana.
Członkami trybunału są: ks. dr Andrzej Scąber – delegat biskupa, o. Marian Szczecina CRL – promotor sprawiedliwości i ks. Krzysztof Tekieli – notariusz.
Nowy kandydat na ołtarze to specjalista od spotkania człowieka z Bogiem, kapłan zanurzony w miłości Chrystusowej, wierzący w moc swego kapłaństwa i zdolnego do praktykowania duchowego ojcostwa. Takich kapłanów, w myśl wypowiedzi Benedykta XVI w Warszawie w dniu 25 maja 2006 roku, potrzebuje współczesny Kościół w Polsce i na świecie - twierdzi ojcec dr Szczepan T. Praśkiewicz (OCD), postulator tym w procesie beatyfikacjnym.Ojciec Rudolf Warzecha urodził się 14 listopada 1919 roku w Bachowicach koło Zatora. Po szkole powszechnej uczył się w gimnazjum karmelitów bosych w Wadowicach. W 1935 r. wstąpił do Karmelu. W 1944 r. przyjął w Czernej, przy grobie św. Rafała Kalinowskiego, święcenia kapłańskie. Przez lata kapłańskiej pracy pełnił funkcje wychowawcy młodego pokolenia karmelitów, wielokrotnie pełnił funkcje podprzeora w różnych klasztorach.
Wiele czasu poświęcał kierownictwu duchowemu, posłudze w konfesjonale, prowadzeniu dni skupienia oraz rekolekcji. Był oddanym apostolstwu chorych w szpitalu w Wadowicach. Zmarł w opinii świętości 27 lutego 1999 r.
Wierni, którzy za jego życia z wielką ufnością prosili go o modlitwę, czynią to również po jego śmierci i oczekują, że będzie wyniesiony do chwały ołtarzy. Licznie nawiedzają jego grób na wadowickim cmentarzu i proszą go o wstawiennictwo przed Bogiem.
Powstało także Stowarzyszenie Przyjaciół Ojca Rudolfa Warzechy OCD z siedzibą w Wadowicach, które propaguje sławę świętości swego patrona. Pamiątki po ojcu Rudolfie zebrał w archiwum wadowickiego klasztoru ojciec Czesław Honorat Gil, historyk i kronikarz klasztoru "na Górce".
Są wśród nich pamiętniki, konspekty wykładów i kazań, listy, notatki, a także rzeczy osobiste w kilku skrzyniach, a wśród nich między innymi różaniec, pas, budzik, stuła, zdjęcia, obrazy. Jest też świadectwo maturalne z seminarium duchownego w Wadowicach. Ojciec Rudolf Warzecha maturę zdawał w tym samym czasie, co Karol Wojtyła, w maju 1938 roku.
Jest po nim w naszym klasztorze i w samym mieście dużo wspomnień. Zapisał się w pamięci ludzi jako ten, który opiekował się chorymi w szpitalu. Nie tylko jako ten, który modli się o wyzdrowienie. Ważna była też jego postawa jako duchownego, który potrafił choremu przyjść z pomocą, by pogodził się z Bogiem w ostatnich chwilach życia - wspomina ojciec Czesław Honorat Gil.Rudolf Warzecha był mocno zaangażowany w kanonizację św. Rafała Kalinowskiego. To on udokumentował jeden z cudów przypisywanych wstawiennictwu świętego.
Chodzi o cudowne wyzdrowienie siedmioletniego chłopca Olka Romana w 1989 roku, który uległ ciężkiemu wypadkowi drogowemu na ulicy Zegadłowicza w Wadowicach. Miał złamaną podstawę czaszki i lekarze nie dawali wielkich szans na przeżycie.
Ojciec Rudolf udzielił chłopcu ostatniego namaszczenia. Przyniósł też matce Olka relikwie Rafała Kalinowskiego i polecił odprawić nowennę do niego. [O tej historii czytaj tutaj]. Chłopiec wyzdrowiał.
Pamiętam, jak godzinami modlił się o życie dla tego chłopca. Sprawa wydawała się beznadziejna - wspomina o. Czesław Honorat Gil.Udokumentowany cud m.in. przez Rudolfa Warzechę związany z wyzdrowieniem Olka Romana posłużył do kanonizacji ojca Rafała Kalinowskiego. Teraz przy procesie beatyfikacyjnym ojca Rudolfa potrzebny będzie udokumentowany cud za jego wstawiennictwem.
(Aktualizacja. 11.01)
(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|