Rozwiązaniem byłby dojazd pociągiem. Niestety codzienna podróż 2-godzinna w jedną stronę nie jest akceptowalna chyba przez nikogo.
Postanowiłem jednak przetestować ten środek transportu. Przejechałem trasę Wadowice-Kraków w ostatnią środę (26.02) pociągiem o numerze 33522. Jechałem nowiutkim pociągiem, ktory bardziej przypominał tramwaj, niż szlachetne składy PKP. Wygoda i cichość jazdy 5+. Szybkość pociągu też zaskakiwała pozytywnie. Ocena 4.
To dlaczego pociąg jedzie 2 godziny na odcinku 50km? Odpowiedź jest prosta, w Kalwarii Lanckoronie spędza on 20 minut i kolejne 15 minut w Krakowie Płaszowie. Po co? Nie wiem, ale mogę się domyślać. Chodzi o rezerwację czasu na zmianę lokomotywy. Na owych stacjach pociąg zmienia kierunek jazdy, więc zapobiegliwi kolejarze zarezerwowali sobie czas na przepięcie lokomotywy z początku składu na koniec. Logiczne? Nie bardzo, bo ja osobiście składu z jedną lokomotywą na tej trasie z 20 lat nie widziałem, a przy nowoczesnym pociągu to jest już lekka kpina.
Podsumowywując można skrócić czas jazdy do Krakowa o 35minut, właściwie przy zerowym wysiłku. Wysłałem stosownego maila do Przewozów Regionalnych w środę, po 3 dniach roboczych nadal nikt mi nie odpisał.
Proponuje aby każdy zainteresowany tematem napisał maila na adres Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. i opisał nasz problem. Może sobie wtedy uświadomią, że strefa parkowania to ostatnia szansa na uratowanie podmiejskiej kolei Wadowice-Kraków.
Dla smaczku dodam, że kupując bilet PKP za 9zł możemy poruszać się na tym bilecie również po Krakowie za pomocą MPK.
Zapisz się do RSS tego komentarzaChyba mocno popiłeś kolego...
Co Ty za brednie wypisujesz ?
Przecież nie odwołano wszystkich pociągów.
Jest jedna para pociągów mniej (obecnie z Krakowa wyjeżdża o 13:45,a z Wadowic 15:17)
i tego pociągu nie będzie w nowym rozkładzie.
Z kolei ten pociąg,który jedzie przed 15 z Krakowa wyjedzie trochę wcześniej z powrotem,w stronę Krakowa Głównego.
Ponadto będzie kilka autobusów "Przewozów Regionalnych",które kursować będą ze Suchej Beskidzkiej do Kalwarii Lanckorony i z powrotem w związku z prowadzonymi pracami przy budowie zapory i przekładaniu linii kolejowej i ograniczeniu tonażu.
Oczywiście będą mniejsze autobusy,które kursować będą przez Stryszów i Zembrzyce,
ale warto zapoznać się z nowym rozkładem,bo teraz przynajmniej np. w niedzielę wieczorem będzie bezpośrednio połączenie Suchej z Wadowicami.
Z tym,że autobusy te będą zatrzymywały się tylko w Wadowicach po drodze.
Najlepiej napisz do "Przewozów Regionalnych" za pomocą ich oficjalnej strony na "Facebooku". Na pewno odpiszą. Ja pisałem już wiele razy i często właśnie w podobnych sprawach i choć czasami po kilku dniach to jednak zawsze odpisywali konkretnie.
2.
Jak to kupuję bilet za 9 złotych można się poruszać po Krakowie za pomocą MPK ?
Co ma bilet zakupiony w pociągu "Przewozów Regionalnych" do Komunikacji Miejskiej ?
Szczerze ?! Zanim wsiądziecie do tramwaju,czy autobusu miejskiego i będziecie chcieli jechać na pociągowym bilecie proponowałbym najpierw dobrze to sprawdzić.
Do autora artykułu:
Przez ile niby można za to 9 złotych jeździć po Krakowie MPK ?
| < Poprzednia | Następna > |
|---|