Jak Państwo sądzicie,czy uruchomienie pociągu Papieskiego w okresie wakacji to dobry pomysł ?
Oczywiście pociąg miałby obsługiwać trasę Wadowice-Kalwaria Lanckorona-Kraków Główny i jak w latach poprzednich zatrzymywał by się tylko na wybranych stacjach,głównie związanych z bł. Janem Pawłem II - Papieżem Polakiem i naszym wadowickim Rodakiem.
Z tego co mi wiadomo od 9 czerwca 2013 roku zmienia się rozkład jazdy.
Zmiany dotyczą również rejonu wadowickiego. Będą nowe połączenia,zlikwidowane zostaną jednak niektóre kursy.
Z tego co usłyszałem ostatnio na tory wróci prawdopodobnie Pociąg Papieski,o którym jak na razie nic nie wiadomo... Ja osobiście na torach widziałem go ostatnio w tamtym roku,gdy jeszcze obsługiwał trasę Kraków-Zakopane-Kraków.
Podobno trasę z Krakowa do Wadowic i z powrotem miałby obsługiwać /przynajmniej część kursów/ miałby obsługiwać ACATUS II.
Poniżej zamieszczam zdjęcie tego pociągu,bo być może nie wszyscy wiedzą jak on wygląda.
Tak więc raz jeszcze pytam:
CZY POPIERAJĄ PAŃSTWO URUCHOMIENIE DODATKOWEGO POCIĄGU W OKRESIE WAKACYJNYM ?
I CZY DODATKOWE KURSY POWINNY BYĆ OBSŁUGIWANE SKŁADEM PAPIESKIM ?
Proszę wyrażać swoje opinie,za co już teraz z góry dziękuję !
XPS.
Już wkrótce szczegóły dotyczące zmiany rozkładu jazdy na kolei,
która tuż przed nami,bowiem 9 czerwca po raz kolejny zmieni się
rozkład jazdy PKP.
Tutaj jeszcze pociąg papieski:
I szynobusy,które obecnie bardzo często można spotkać w Wadowicach (obsługują bowiem trasę : Kraków-Wadowice-Kraków,głównie od poniedziałku do piątku).
I najbardziej znane spośród wszystkich pociągów tzw.jednostki,
czy też "kible" (pociągi z EZT).
Powyższe zdjęcia pociągów pochodzą z sieci...
I rzeczywiście: jeśli tylko zostanie naprawiony (a to już trochę trwa i może jeszcze potrwać) pociąg ten przynajmniej na okres wakacyjny wróci do Wadowic.
Każdy walczy o swoje miejsce pracy szok te pociągi puste.
Niby tylko pytanie,ale ogólnie fajnie to wszystko napisałeś.
gratuluję :)
W swoim komentarzu wymieniłeś kilka minusów dotyczących pociągów,oczywiście minusów,które widzisz tylko Ty. Ja Ci powiem tak. Bardzo często podróżuję pociągami,głównie na trasie Kalwaria Lanckorona-Kraków.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak,że pociąg,który był w rozkładzie nie przyjechał.
Oczywiście w aktualnym rozkładzie jazdy... Rozkład jazdy zmienia się co dwa miesiąca,ale tylko z tego względu,że na kolei ciągle prowadzone są remonty,począwszy od modernizacji torów,a skończywszy na wymianie trakcji itd.
Nie zmieniają rozkładów,bo tak im wygodniej. Wiadomo,że każda zmiana rozkładu jazdy na kolei powoduje często chaos,pasażerowie są zdezorientowani itd.
Ale aktualny rozkład jazdy można sprawdzić na prawie,że każdej stacji kolejowej (o ile wandale go nie zdewastują wcześniej),w internecie (rozkład PR,a także TLK i nie tylko).
A ponadto możesz zadzwonić na infolinię PKP,tam się wszystkiego dowiesz...
Jaki z tego wniosek ? Przed każdą podróżą trzeba sprawdzać rozkład jazdy.
Jakość wagonów wcale nie jest najgorsza. Przynajmniej nie jest tłoczno i można uchylić okno. A w busie co ? Teraz może tak tego nie widzisz,ale w lecie ludzie jadą jak sardynki w puszce i co ? Kierowca ma ich za przeproszeniem w d...upie.
Druga sprawa - w pociągu masz toaletę,może często jest tam syf,ale to jest tylko i wyłącznie wina pasażerów - brak kultury z ich strony jest główną przyczyną częstego bałaganu w toaletach w pociągach. Poza tym zawsze możesz skorzystać,a w busie co?
No niestety. Nie masz takiej możliwości,tylko w luksusowych autokarach masz toalety,jeszcze nie zawsze czynne...
Brak kas. Ok. Z tym się zgodzę. Mało na której stacji są teraz kasy biletowe.
Ale przypominam Ci,bądź też informuję Cię,bo być może o tym nie wiesz-w przypadku gdy na stacji,na której wsiadasz nie ma kas biletowych/automatów sprzedających biletu jesteś zobowiązany zakupić bilet w pociągu (jeśli go nie posiadasz).
I tam konduktor NIE MA PRAWA pobrać od Ciebie dodatkowej opłaty za sprzedaż biletu.
Nie musisz chodzić po całym składzie i szukać kierownika składu/konduktora.
Ale zawsze kieruj się do pierwszego przedziału,licząc od czoła pociągu.
Tam w spokoju możesz poczekać na kierownika/konduktora i gwarantuję Ci,że nigdy nie będzie miał do Ciebie pretensji jeśli grzecznie tam na niego poczekasz.
Już kilka razy tak robiłem i nigdy nie było mowy o grzywnie za brak biletu.
Jeśli chodzi o ceny - np. "Przewozy Regionalne" mają wiele atrakcyjnych ofert,jak np.połączenie w dobrej cenie,czy bilety strefowe-aglomeracyjne.
Dla przykładu:
Wadowice-Kraków - bilet szkolny : 5,67 w busie od 7 złotych wzwyż.
Kalwaria-Kraków (bilet strefowy III strefa - 6 godziny) szkolny : 5,98 zł.
W busie za przejazd z Kalwarii do Krakowa musisz zapłacić min.5 złotych.
A jak dobrze zorganizujesz sobie czas to za 5,67 objedziesz w obie strony do Krakowa,a może nawet dwa razy... W zależności jak Ci się pociągi zgrają.
To tyle z moich uwag. Pozdrawiam :)
Co dwa, trzy miesiące zmieniające się rozkłady (bez powiadamiania pasażerów - człowiek przychodzi na pociąg jak co tydzień, i czeka i czeka jak głupi by po godzinie dowiedzieć się, że pociąg nie nadjedzie po w nocy zmieniono rozkład), żenująca jakość wagonów, żenujące ceny...
Dzisiaj, gdy zamknięto kasy w każdym powiatowym mieście, nie wiem już jak bilet kupić. Mam gonić jak debil za konduktorem po całym pociągu? W innym przypadku mi wpier... karę!
Dziękuję. Mam bus/autobus - jeżdżą co chwila, za grosze, bilet dostaję od razu, żadne pijane gnojki nie będą w środku do mnie podskakiwać.
< Poprzednia | Następna > |
---|