cb6abb5a55eb2416b06d018b8dbcc2e2.html Co się dzieje w powiatowej oświacie

Co się dzieje w powiatowej oświacie

Marzena Brzecka
Drukuj

„Folwark zwierzęcy", czyli nowoczesne metody zarządzania w szkole.

 Ten zbiór opowieści z gatunku „Tysiąca i jednego moba" (mob od mobbing) rozpoczyna zdarzenie wyboru na stanowisko dyrektora szkoły pewnego nad wyraz ambitnego Pana od fikołków. Osoba ta sprawuje tę zaszczytną funkcję już kilka lat i w swojej pracy wykorzystuje bardzo nowoczesne, przemyślane i nakierowane na człowieka metody zarządzania.

Pan T, bo tak od tej pory będzie nasz bohater określany jest typem gospodarza racjonalizatora-amatora, stosującego wyrafinowane metody zarządzania swoją trzódką. Właśnie na tych metodach i efektach ich stosowania zostanie skupiona treść opowieści.

Na folwarku życie biegnie jak co dzień, „zwierzaki" delikatnie „kontrolowane" przez Pana T realizują zadania zgodnie z „linią gospodarza", wszelkiego rodzaju problemy i konfliktu lub ewentualnie niedociągnięcia rozwiązywane są za pomocą nowoczesnych metod hodowlanych.

 Podstawy hodowli sprowadzają się do kilku prostych założeń:

1.      nieważne co robisz i tak robisz to źle,

2.      nieważne, czy to co robisz jest dobre i tak trzeba Cie kontrolować,

3.      nieważne, że starasz się i tak jest to niewystarczające,

4.      nieważne, że twój pomysł jest dobry i tak pomysł gospodarza jest najlepszy,

5.      nieważne, że masz „racje" gospodarz i tak zawsze wie lepiej,

 Bazując na tych przesłankach Gospodarz B z niebywałą łatwością rozwiązuje bardzo skomplikowane problemy. Jego rozumowanie zawsze sprowadza się do trzech kroków: problem, przyczyna wg Gospodarza B, naprawa i samokrytyka np.:

- Problem: za dużo ocen niedostatecznych, przyczyna: nauczyciel za dużo wymaga, rozwiązanie: nauczyciel ma obniżyć wymagania tak, aby zmniejszyć liczbę ocen niedostatecznych,

- Problem: niska zdawalność egzaminów zawodowych lub matur: przyczyna: nauczyciele nie stawiają wystarczających wymagań uczniom, rozwiązanie: nauczyciel musi być bardziej wymagający,

Problem: mała liczba pozytywnych ocen z przedmiotów, przyczyna: nauczyciel nie potrafi oceniać, rozwiązanie: należy dawać pozytywne oceny za obecność na lekcji, za posiadanie przyborów (pouczający przykład wg Gospodarza),

 

Gospodarz T stosuje również wyrafinowane metody oceny pracy nauczyciela np.: nakłania uczniów, by donosili, co nauczyciele robią na konkretnych lekcjach, wykorzystuje rozbudowaną sieć zaprzyjaźnionych informatorów, wykorzystuje anonimowe ankiety pisane przez uczniów do oceny pracy nauczycieli.

 Gospodarz T jest nieomylny i nie dostrzega problemów tam, gdzie inni je widzą, ważne tylko, by rozwiązanie było po jego myśli. Problem zmiany szkolnego systemu oceniania w czasie trwania roku szkolnego z naruszeniem przepisów i zdrowego rozsądku, problem? - żaden problem to tylko wina oponujących nauczycieli. Problem egzaminów poprawkowych w sierpniu, problem? - żaden problem - ocenę niedostateczną uczeń dostał z winy nauczyciela i to nauczyciel ma ją zmienić.

 Gospodarz T stosuje również nowoczesne metody komunikacji z przedmiotem hodowli: podczas rozmowy odwraca głowę gdy rozmówca kontrargumentuje, straszy paragrafami, komisjami, naganami z wpisem do akt. Ulubiona metoda rozpoczynania rozmowy przez Pana T polega na: początkowym oskarżeniu rozmówcy o mało istotne zaniedbanie, zilustrowanie konsekwencji, następnie udzielenie rozgrzeszenia, bo przecież Gospodarz jest jak Ojciec. Po takim wstępie rozmowa może się rozpocząć.

 Pomimo wielu przymiotów i atutów Gospodarz T jest samokrytyczny. Ma świadomość, że jest tylko człowiekiem i potrafi poprosić o pomoc, gdy jej potrzebuje. Robi to ze swoistą elegancją i wyczuciem. Pewnego dnia zarządził, aby wszyscy nauczyciele dokonali oceny pracy szkoły oraz „własnej" i przedstawili wnioski oraz zalecenia, co należy ich zdaniem ulepszyć w szkole. Oczywiście trzódka wykonała pokorną prośbę Gospodarza T. W drodze wyjaśnienia należy stwierdzić, że pojęcie „oceny własnej" dotyczy tylko nauczycieli, a nie Gospodarza T bo ten jest nieomylny.

Trzoda podczas wykonywania polecenia celowo ominęła drażliwe tematy względem Pana T, ponieważ wiedziona instynktem i doświadczeniem wiedziała, że osoby piszące mniej pochlebne opinie wylądują pod pręgierzem, a pamięć Gospodarza jest dobra i długa.

A co do trzódki, to sympatyczna z niej grupa, pełna cielątek, byków i orłów. Pomimo tej różnorodności jest to szara, cicha masa bezdusznych kadłubów, zalęknionych o prace, sterowanych i kontrolowanych przez Gospodarza. Gdy ich zapytać jak jest odpowiedzą: „jest dobrze" z ironicznym uśmiechem w formie załącznika. Część tej masy to owieczki, część to barany ale w śród nich można też znaleźć wartościowych ludzi.

Teraz pozostaje prośba o opinie i rady.