To było spotkanie o potrójną stawkę. Siatkarki Skawy wygrały derby z Zatorem, zrewanżowały się za ostatnią porażkę, a co najważniejsze powróciły do gry o II ligę. Sytuacja w tabeli zrobiła się arcyciekawa. Na dwie kolejki przed końcem wszystkie cztery zespoły wciąż walczą o awans.

Skawa Wadowice 3:1 (25:23, 25:21, 22:25, 25:21) Cordia Plus Zator
Skawa: Sordyl, Widlarz, Żmuda, Stopyra, Baranowska, Książek, Panek oraz Kuligowska, Banaś, Kunowska, Palmirska, Ryczko.
Takiego scenariusza nie powstydziłby się nawet sam Alfred Hitchcock. Po czterech kolejkach grupy mistrzowskiej III ligi siatkarek każda z czterech drużyn ma na koncie po dwie wygrane oraz dwie porażki. Siatkarki Skawy, aby zachować swoje szanse na awans do turniejów o II ligę, musiały koniecznie zwyciężyć u siebie z Cordią Plus Zator.
To było spotkanie godne lokalnych derbów. Każdy z czterech rozegranych setów trzymał w napięciu praktycznie od początku do końca. Pierwszy set zakończył się zaledwie dwupunktową wygraną Skawy. W drugiej partii było nieco lżej, gdyż wadowiczanki zwyciężyły różnicą czterech oczek. Do wygrania meczu potrzeba było jeszcze jednego zwycięskiego seta. Perspektywa zgarnięcia bezcennych trzech punktów zdekoncentrowała nieco nasze siatkarki, które w trzeciej odsłonie meczu musiały uznać wyższość rywalek.
Po tym zwycięstwie przyjezdne poczuły swoją szansę i czwartą partię rozpoczęły z animuszem. Cordia wygrywała już 17:10 i myślami była już przy tie – breaku. Wtedy jednak na zagrywkę w szeregach Skawa weszła młodziutka, 17 – letnia Karolina Kuligowska i niemal w pojedynkę odrobiła spore straty. Ostatecznie, Skawa wygrała tego seta 25:21 i całe spotkanie 3:1, inkasując bezcenne trzy punkty.
Do końca rozgrywek pozostały dwa spotkania. 15 marca wadowiczanki zmierzą się na wyjeździe z Maratonem Krzeszowice, a tydzień później u siebie z Popradem Stary Sącz.
(tm)
Tabela źródło: mojasiatkowka.pl
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Takiego scenariusza nie powstydziłby się nawet sam Alfred Hitchcock. Po czterech kolejkach grupy mistrzowskiej III ligi siatkarek każda z czterech drużyn ma na koncie po dwie wygrane oraz dwie porażki. Siatkarki Skawy, aby zachować swoje szanse na awans do turniejów o II ligę, musiały koniecznie zwyciężyć u siebie z Cordią Plus Zator.
To było spotkanie godne lokalnych derbów. Każdy z czterech rozegranych setów trzymał w napięciu praktycznie od początku do końca. Pierwszy set zakończył się zaledwie dwupunktową wygraną Skawy. W drugiej partii było nieco lżej, gdyż wadowiczanki zwyciężyły różnicą czterech oczek. Do wygrania meczu potrzeba było jeszcze jednego zwycięskiego seta. Perspektywa zgarnięcia bezcennych trzech punktów zdekoncentrowała nieco nasze siatkarki, które w trzeciej odsłonie meczu musiały uznać wyższość rywalek.
Po tym zwycięstwie przyjezdne poczuły swoją szansę i czwartą partię rozpoczęły z animuszem. Cordia wygrywała już 17:10 i myślami była już przy tie – breaku. Wtedy jednak na zagrywkę w szeregach Skawa weszła młodziutka, 17 – letnia Karolina Kuligowska i niemal w pojedynkę odrobiła spore straty. Ostatecznie, Skawa wygrała tego seta 25:21 i całe spotkanie 3:1, inkasując bezcenne trzy punkty.
Myślę, że był to mecz emocjonujący bardziej dla kibiców, niż dla mnie i drużyny. Najważniejsze, że udało się wygrać końcówki setów, co nie powiodło nam się w Starym Sączu. Emocjonujący był zwłaszcza czwarty set, w którym jednak popełniliśmy sporo błędów. Cichą bohaterką tego meczu jest Karolina Kuligowska, która w czwartym secie weszła na zagrywkę i odrzuciła od siatki zawodniczki z Zatora– podsumowuje dla nas trener Piotr Kwak.Siatkarki oraz trener dedykują to zwycięstwo Joli Palmirskiej i jej dziecku, które borykało się z problemami zdrowotnymi. Po czterech kolejkach Skawa plasuje się na ostatnim czwartym miejscu, ale do prowadzącego Popradu traci zaledwie dwa punkty.
Do końca rozgrywek pozostały dwa spotkania. 15 marca wadowiczanki zmierzą się na wyjeździe z Maratonem Krzeszowice, a tydzień później u siebie z Popradem Stary Sącz.

(tm)
Tabela źródło: mojasiatkowka.pl
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(7)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.

...
KIBIC komentuje +1
DZIEWCZYNY W CZWARTYM SECIE POKAZAŁYŚCIE KTO JEST GÓRĄ ZATOR WYGRYWAŁ 17-10 I NIE ZDOŁAŁ WAS ZATRZYMAĆ JESTEŚCIE NAJLEPSZE
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Jaaaks komentuje +5
Należy walczyć do samego końca .
Do d3f : Szanse są zawsze . ! Tylko trzeba w to wierzyć !
Powodzenia dziewczyny :)
Do d3f : Szanse są zawsze . ! Tylko trzeba w to wierzyć !
Powodzenia dziewczyny :)
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Olli komentuje +2
Brawo dziewczyny; ten mecz pokazał, że potraficie walczyć! Dalej wszystko zależy od Was. Kolejny mecz - w Krzeszowicach będzie meczem o wszystko. Wygrana - nawet za 2 punkty uchyla drzwi do awansu. Powodzenia!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kibic komentuje +1
Brawo dziewczyny kolejne zwycięstwo nad Zatorem czwarty set rewalacja pokazałysćie że walczycie do końca powodzenia w następnym meczu,
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Kibic komentuje +3
BRAWO DZIEWCZYNY - WALCZYMY DALEJ.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|