Pierwsze z trzech styczniowych spotkań w walce o pierwszą szóstkę zakończyło się niepowodzeniem. Siatkarki Skawy po dramatycznym meczu przegrały ważne starcie z bezpośrednim rywalem Salosem Kraków, ale zdobyły jeden punkt, który daje jeszcze nadzieję.
Salos Kraków 3:2 (16:25, 25:18, 24:26, 25:19, 15:7) Skawa Wadowice
Po trzech tygodniach przerwy podopieczne Andrzeja Gawrońskiego powróciły do ligowych zmagań. W pierwszym spotkaniu w 2013 roku Skawa wybrała się do Krakowa na starcie z reprezentantkami Salezjańskiej Organizacji Sportowej.
Od początku tego meczu widać było, że jest to jeden z bezpośrednich pojedynków w walce o wejście do pierwszej szóstki III ligi, która w rundzie rewanżowej rozgrywek powalczy o awans.
Przed pierwszym gwizdkiem arbitra nasza drużyna była ósma, z kolei Salos z trzema punktami więcej okupował czwarte miejsce. Wadowiczanki rozpoczęły to spotkanie wyśmienicie i już w pierwszym secie pokazały krakowiankom, że nieprzypadkowo wygrały pięć ostatnich pojedynków, zwyciężając pierwszego seta do 16.
Gospodynie zrewanżowały się naszym siatkarkom w drugiej partii, którą wygrały do 18 i doprowadziły do remisu. Trzecia odsłona spotkania była najbardziej wyrównana ze wszystkich dzisiejszych setów. Obie drużyny grały na przewagi, ale ostatecznie to Skawa zdobyła dwa punkty więcej i objęła prowadzenie 2:1.
W czwartej partii krakowianki ponownie wróciły do gry i do rozstrzygnięcia tego pojedynku potrzebowaliśmy tie-breaka. W siatkarskiej dogrywce siatkarki Salosu nie pozostawiły już naszym dziewczętom żadnych złudzeń, zwyciężając 15:7 i całe spotkanie 3:2.
Za tą wygraną krakowianki zainkasowały 2 punkty i odskoczyły nieco Skawie, która dorzuciła do ligowej tabeli jedno oczko. Przed naszymi siatkarkami jeszcze dwa starcia w walce o pierwszą szóstkę.
Pierwsze z nich z wiceliderem III ligi Maratonem Krzeszowice już … w najbliższy czwartek o godzinie 18.00 na sali gimnastycznej wadowickiego „gimpla” . Spotkanie zostało przełożone, bowiem część zawodniczek ma studniówki i nie mogłyby zagrać w sobotę.
(Tm)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(4)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Zapisz się do RSS tego komentarza
...
onhoho komentuje +0
O jaką szopkę chodzi? Proszę o wyjaśnienie.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
prawda! komentuje +11
nie ma jak pisac o czymś o czym nie ma się pojecia
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
dudekk komentuje +10
'Przed pierwszym gwizdkiem arbitra nasza drużyna była ósma, z kolei Salos z trzema punktami mniej okupował czwarte miejsce.' jakiż to sens?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
prawda! komentuje +1
to wszystko przez szopkę na hali
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
| < Poprzednia | Następna > |
|---|