Mijała 63 minuta prestiżowego spotkania Olimpii Chocznia z Dębem Tomice. Koledzy z poza boiska Sebastian Świątek oraz Mariusz Kaczor walczyli o piłkę. Obaj padli na murawę, ale tylko jeden z nich podniósł się z tego upadku.
Kaczor spadł na murawę z przerażającym krzykiem, a zdezorientowani piłkarze szybko przybiegli do poszkodowanego kolegi. Okazało się, że kontuzja jest poważna i doszło do złamania piszczela. Wezwano karetkę pogotowia, na którą trzeba było jednak czekać aż pół godziny.
Przybyli na miejsce zdarzenia sanitariusze błyskawicznie zrobili Mariuszowi Kaczorowi przeciwbólowy zastrzyk i zabrali się za ściąganie obuwia piłkarskiego oraz rozcinania getry z obolałej nogi.
Następnie, ratownicy założyli poszkodowanemu szynę i na noszach, przy serdecznych brawach od kibiców, znieśli go z murawy prosto do karetki. 26 – letniego piłkarza z Tomic czekać będzie prawdopodobnie operacja i długotrwała rekonwalescencja.
Prestiżowe starcie Choczni z Tomicami, zakończone wygraną gospodarzy 6:0, było wyjątkowo emocjonujące. W pierwszej połowie poważnego urazu doznał inny zawodnik Dębu – Krzysztof Kacprzak, który po upadku na murawę wybił rękę ze stawu łokciowego.
O losach obu piłkarzy, a zwłaszcza Mariusza Kaczora, będziemy informować na bieżąco. W imieniu redakcji portalu wadowice24.pl życzymy zawodnikom szybkiego powrotu na boisko.
Sprostowanie (2.10):
W związku z ukazaniem się na portalu internetowym www.wadowice24.pl artykułu pt. „Koszmar na meczu! Zawodnik złamał nogę, karetka jechała pół godziny”, Dyrekcja Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Wadowicach zwraca się o sprostowanie nieprawdziwych informacji.
W tytule wiadomości zawarta jest informacja jakoby Zespół Ratownictwa Medycznego jechał do miejsca zdarzenia 30 minut. Czas ten jest niedopuszczalny zgodnie z Ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
Po przeczytaniu artykułu dokonano szczegółowej analizy omawianego wyjazdu. Z danych zawartych w informatycznym Systemie Wspomagania Dowodzenia (SWD), który szczegółowo odnotowuje wszystkie działania zespołu ratownictwa medycznego wynika, iż:
- zespół został powiadomiony przez dyspozytora o wydarzeniu o godzinie 17:35
- zespół wyjechał do zdarzenia o godzinie 17:37
- zespół dotarł na miejsce zdarzenia o godzinie 17:41
Z danych przedstawionych powyżej wynika, iż czas od momentu zadysponowania zespołu ratownictwa medycznego do przyjazdu na miejsce zdarzenia to 6 minut a nie 30 minut jak sugeruje redaktor.
Z poważaniem
mgr Urszula Lasa
Dyrektor ZZOZ w Wadowicach
mgr Urszula Lasa
Dyrektor ZZOZ w Wadowicach
(tm)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(16)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
danonki komentuje +2
bo nie jadł danonków a mama mówiła!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
yyyy komentuje +5
Poczekaj aż Ty znajdziesz się kiedyś w takiej sytuacji zobaczymy co będziesz wówczas mówił - infantylnego z pewnością....
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
xxx Q komentuje +3
To co poraficie robić najlepiej to narzekać.:-)
Nikomu nie przyszło do głowy,że karetka do Choczni wcale nie musiala jechac z Wadowic tylkoz innego rejonu,bo np. Te z Wadowic byly w czasie realizacji zlecenia.Najlepiej powiedzieć,że jechali za długo.Ludzie,karetki nie stoją za rogiem i nie czekają,aż Wam czy waszym najbliższym coś się stanie. Dlaczego autor artykułu pisze takie brednie? Rozmowy sié nagrywają, czas dojazdu karetki i czas zgłoszenia wezwania można sprawdzić. Dlaczego autor pisze o sanitariuszach jeżeli od dawna w karetkach systemowych jeżdżą ratownicy medyczni, lekarze i pielęgniarki. Dlaczego nadal zyjecie w przekonaniu,iz dyspozytornia w krakowie to saml zlo? Nic sie nie zmienilo co do dyspozycji karetek z panstwa okolicy- w ten sam sposob dysponowane.Dlaczdgo autor zamiast pisac takie bzdury nie przyjedzie do Krakowa, nie porozmawia z kierownikiem dyspozytorni,nie napisze artykułu dla społeczeństwa,ktore tak naprawdę jak widać nie ma pojęcia jak dziala w naszym województwie system ratownictwa,do czego nalezy wezwać karetkę,a kiedy udac sie do POZ lub OPC. Mysle,ze to dobry pomysl na artykul,ktory niektorym otworzy oczy na rzeczywistosc.A moze niektorzy w koncu przestana mowic,ze im sie nalezy...,bo podatki placa:-)
Zalosne te panstwa komentarze.Zaraz pewnie bedzie infantylny odzew na moj komentarz.Nie mam zamiaru wiecej zagladac na komentarze:-) .Pozdrawiam tych najbardziej narzekajacych.:-) :-) :-)
Nikomu nie przyszło do głowy,że karetka do Choczni wcale nie musiala jechac z Wadowic tylkoz innego rejonu,bo np. Te z Wadowic byly w czasie realizacji zlecenia.Najlepiej powiedzieć,że jechali za długo.Ludzie,karetki nie stoją za rogiem i nie czekają,aż Wam czy waszym najbliższym coś się stanie. Dlaczego autor artykułu pisze takie brednie? Rozmowy sié nagrywają, czas dojazdu karetki i czas zgłoszenia wezwania można sprawdzić. Dlaczego autor pisze o sanitariuszach jeżeli od dawna w karetkach systemowych jeżdżą ratownicy medyczni, lekarze i pielęgniarki. Dlaczego nadal zyjecie w przekonaniu,iz dyspozytornia w krakowie to saml zlo? Nic sie nie zmienilo co do dyspozycji karetek z panstwa okolicy- w ten sam sposob dysponowane.Dlaczdgo autor zamiast pisac takie bzdury nie przyjedzie do Krakowa, nie porozmawia z kierownikiem dyspozytorni,nie napisze artykułu dla społeczeństwa,ktore tak naprawdę jak widać nie ma pojęcia jak dziala w naszym województwie system ratownictwa,do czego nalezy wezwać karetkę,a kiedy udac sie do POZ lub OPC. Mysle,ze to dobry pomysl na artykul,ktory niektorym otworzy oczy na rzeczywistosc.A moze niektorzy w koncu przestana mowic,ze im sie nalezy...,bo podatki placa:-)
Zalosne te panstwa komentarze.Zaraz pewnie bedzie infantylny odzew na moj komentarz.Nie mam zamiaru wiecej zagladac na komentarze:-) .Pozdrawiam tych najbardziej narzekajacych.:-) :-) :-)
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
zniesmaczona komentuje +7
Noga w gipsie, kroplówki przeciwbólowe. Narazie tylko tyle. Wadowicka rzeczywistość.Pytam - kiedy rozpocznie się leczenie tego chłopaka? Pytam - czy najpierw musi nastąpić pogorszenie stanu zdrowia aby rozpoczęto w końcu składanie złamanych kości?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Furjat. komentuje +3
Na nie potrzebne inwestycje to zawsze są pieniądze , ale jak chodzi o ratowanie zdrowia i życia zwykłego szaraka to jest jak jest.
Ot taka rzeczywistość.
Wstyd.
Ot taka rzeczywistość.
Wstyd.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
żenada komentuje +22
to fakt ze w naszym społeczeństwie jest krucho z wiedzą z zakresu udzielania pierwszej pomocy
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
German komentuje +15
Tak działa nr 112 z dyspozytornią pogotowia w Krakowie. Żenada i kryminał dla wojewody Millera !!!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
tmmmm komentuje +18
Pół godziny z wadowic do choczni dramat służby zdrowia ,szybkiego powrotu do zdrowia
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kawa komentuje +6
Dramatem to są zawodnicy z grodziska którzy ciągle kopali po nogach zawodników skawy, nie dziwne że w koncu któryś nie wytrzymał, a "starszy" grający na obronie grodu chyba taki daje wlasnie przyklad swoim kolegom, sam zachowuje sie jak rozkapryszone dziecko które nie mogąc sobie poradzić z młodszymi graczami stosuje taktykę jak nie w piłkę to w nogę
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
zelazny komentuje +5
Dramat to byl dzis w jaroszowicach - zawodnicy kopali sie jak puste polglowki ;) - czerwien, kilka zoltych kartek i arbiter, ktory juz dawno powinien grac w szachy ! spotkanie dramat a zawodnicy obu druzyn - bez urazy, ale chlopaki to jest "B" KLASA !!!!!!!! zamiast zadbac o swoje zdrowie, to sie kopiecie, faulujecie bez pilki, stosujecie taktyke "oko za oko" - nie tego oczekuja ludzie, ktorzy przychodza was ogladac ! ewidentna czerwona kartka powinna byc dla pilkarza skawy, ktory uderzyl zawodnika z grodziska ! tymczasem na w/w zespoly wiecej juz w tym sezonie nie pojade
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
wik komentuje +3
skonczyl sie ten mecz, czy braklo czasu do zmroku? w tomicach ciagle sa powazne kontuzje. za powaznie biora te zabawe
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
zambeziiiaa komentuje +7
A o bramkarzu Zaskawianki , który 30 sekund przed gwizdkiem na koniec meczu złamał palca nikt nie napisze ! Toż to tylko futbol amatorski !
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
VanCargo komentuje +12
przecież nikt nie złamał mu nogi specjalnie ;P
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
ipod komentuje +3
straszne chamstwo a gracz choczni dostal czerwien?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Obecny. komentuje +11
Byłem na meczu.
I Naprawde mogło się podobać gra i zaangazowanie do feralnego Starcia Mariusza.
Oczywiście wiele przypadku przy dwóch zdarzeniach.
Twarde zagrania jakich wiele.
Przy kontuzji ręki feralny upadek przy Walce o piłke.
A przy złamaniu nogi pech zawodnika Tomic w dużej mierze się przyczynił fatalne przyłożenie nogii i kontuzja niestety.
Powodzenia w Rekonwalescencji.
Zdrowia!
I Naprawde mogło się podobać gra i zaangazowanie do feralnego Starcia Mariusza.
Oczywiście wiele przypadku przy dwóch zdarzeniach.
Twarde zagrania jakich wiele.
Przy kontuzji ręki feralny upadek przy Walce o piłke.
A przy złamaniu nogi pech zawodnika Tomic w dużej mierze się przyczynił fatalne przyłożenie nogii i kontuzja niestety.
Powodzenia w Rekonwalescencji.
Zdrowia!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|