Motywacja, dieta, chłodna głowa i ciężka praca przez kilka, a nawet kilkanaście lat – to odpowiedź na to, co zrobić, żeby wyciskać na klatę ponad 200 kilogramów. Właśnie tyle „targali” najlepsi zawodnicy na Mistrzostwach Wadowic w wyciskaniu. Kto okazał się najlepszy?
Siłownia Gryf już na stałe została gospodarzem Otwartych Mistrzostw Wadowic w wyciskaniu sztangi leżąc, organizowanych wspólnie ze sklepem Odżywki & Suplementy Diety, prowadzonym przez Piotra Putka.
To właśnie tutaj większość startujących zawodników, zamiast odpocząć po pracy czy szkole, wylewa siódme poty, aby później cieszyć się dobrą sylwetką i podnosić ciężary, wynoszące czasami więcej, niż dwukrotnie pomnożona masa ciała. Co więcej, sztangę wyciska się nie tylko za pomocą siły mięśni, ale w dużej mierze za pomocą głowy.
Dobra rozgrzewka, dobrze dobrana taktyka doboru ciężarów na poszczególne próby, odpowiednia technika i silna motywacja to więcej, niż połowa sukcesu. Praktycznie zawsze po zakończeniu zawodów nie brakuje jednak złośliwców, którzy zarzucają startującym, że Ci „szprycują” się różnego typu środkami, i dlatego później dochodzą do takich wyników, często przekraczających 200 kilogramów.
To jednak kompletna bzdura. To są stereotypy, które pojawiły się dlatego, że na świecie rzeczywiście nie brakuje siłaczy, stosujących doping. Ale nie wolno wrzucać wszystkich do jednego wora. Tacy zawodnicy, jak choćby dwukrotny Mistrz Wadowic (z 2011,2013 roku) Ariel Zamorski, czy wielokrotny zdobywca Tytułu Mistrza Świata w wyciskaniu sztangi leżąc w kategorii Masters – Piotr Lasek, dochodzili do swoich wyników tylko i wyłącznie ciężką wieloletnią pracą, pełną wielu wyrzeczeń.
Część zawodników, którzy wystartowali w tych zawodach, uczęszcza regularnie na naszą siłownię. Mogę poświadczyć, że wiem, ile kosztuje to wyrzeczeń i determinacji, a taki Ariel Zamorski, chodzi na siłownie codziennie. Szkoda, że nie udało mu się tym razem wygrać – mówi nam właściciel siłowni Gryf, Mariusz Rynkiewicz.Wspomniany wyżej Piotr Lasek, znany nauczyciel z Gorzenia, który w przeszłości w swojej szkole sam organizował mistrzostwa w wyciskaniu, był sędzią głównym tegorocznych zawodów. Pod okiem tak doświadczonego zawodnika, który swoją karierę zakończył przez kontuzję kręgosłupa, nie było żartów i każde podejście do ciężaru było bardzo precyzyjnie kontrolowane.
W zawodach udział wzięło 14 śmiałków, czterech w kategorii juniorskiej oraz dziesięciu seniorów. Najpierw rozegrano zawody dla juniorów. W tej rywalizacji bezkonkurencyjny okazał się Sławomir Góralczyk ze Świnnej Poręby, który uporał się z ciężarem 142.5 kilograma, pokonując zawodników z Czechowic – Dziedzic, Macieja Stańka oraz Kamila Wądrzyka. W końcu przyszła pora na danie dnia, czyli zmagania seniorów.
W tej kategorii ciężary, które umieszcza się na gryfie, dochodzą do 220 kilogramów. Właśnie tyle na klatę wycisnął zwycięzca tegorocznych zawodów – Damian Suder. 23 – letni zawodnik z Krakowa to stały bywalec wadowickich mistrzostw, który z roku na rok robi coraz to większe postępy.
W 2011 roku startował jeszcze w kategorii juniorów, zajmując drugie miejsce z wynikiem 180 kilogramów. Podczas kolejnych zawodów, w październiku 2013 roku, Suder również uplasował się na drugim miejscu, tyle że w gronie seniorów, z wynikiem 215 kilogramów. Po kolejnych ośmiu miesiącach, Damian Suder poprawił się o kolejne pięć kilogramów i w końcu sięgnął po upragnione zwycięstwo.
Tuż za nim uplasował się siłacz z Wadowic, nowicjusz na zawodach w gryfie - Łukasz Byrski, który z rezultatem 210 kilogramów został wicemistrzem i tym samym, nieoficjalnie najsilniejszym mężczyzną w naszym mieście. Dotychczasowy mistrz i zwycięzca ostatnich dwóch edycji – Ariel Zamorski z Wadowic, zajął tym razem trzecie miejsce.
Poza zawodami w dwóch kategoriach, organizatorzy przygotowali też dla publiczności, głównie dla tej damskiej, jeszcze jedną atrakcję. Piąty zawodnik tegorocznych mistrzostw – Marek Ogrodzki z Czechowic – Dziedzic zaprezentował efektowny pokaz kulturystyczny.
To nie ostatnie zawody w tym roku, następne planujemy zorganizować w porze jesiennej. Będziemy powtarzać te zawody cyklicznie. Być może uda nam się zorganizować zawody w nieco innych konkurencjach. Chcielibyśmy przede wszystkim zachęcić do uczestnictwa młodzież, aby znaleźć następcę Ariela Zamorskiego. Myślę, że warto propagować wśród młodych ludzi kulturę fizyczną. Nie chodzi tutaj tylko siłownię, ale także inne sporty – podkreśla Mariusz Rynkiewicz.Czekamy zatem z niecierpliwością na kolejne zawody, a także na nowe konkurencje. A może tak zorganizować zawody w wyciskaniu dla Pań?
}} Wyniki Otwartych Mistrzostw Wadowic w wyciskaniu sztangi leżąc wg formuły Wilks’a: (współczynnik wagi ciała razy najlepszy wynik):
Juniorzy:
1. Sławomir Góralczyk (Świnna Poręba) - waga 83.2 kg – 110 kg – 80.3 pkt.
2. Maciej Stanek (Czechowice – Dziedzice) – waga 77.4 kg – 120 kg – 83.7 pkt.
3. Krzysztof Zwoliński (Czechowice – Dziedzice) – waga 80.3 kg – 110 kg – 80.3 pkt.
4. Kamil Wądrzyk (Wadowice) – waga 72.1 kg – 100 kg – 73.3 pkt.
Seniorzy:
1. Damian Suder (Kraków) – waga 118.8 kg – 220 kg – 126.8 pkt.
2. Łukasz Byrski (Wadowice) – waga 108.5 kg – 210 kg – 124.1 pkt.
3. Ariel Zamorski (Wadowice) – waga 101.5 – 200 kg – 121.0 pkt.
4. Sylwester Gawor (Limanowa) – waga 70.8 – 160 kg – 118.9 pkt.
5. Marek Ogrodzki (Czechowice – Dziedzice) – waga 87.9 – 180 kg – 116.3 pkt.
6. Wojciech Żabiński (Głębowice) - waga 106.9 – 190 kg – 112.84 pkt.
7. Janusz Ludwikowski (Wadowice) – waga 80.7 kg – 160 kg – 108.6 pkt.
8. Konrad Suder (Kraków) – waga 83.00 kg – 140 kg – 93.45 pkt.
9. Piotr Mirocha (Barwałd Średni) –waga 68.8 kg – 105 kg – 79.75 pkt.
10. Andrzej Szczurek (Barwałd Górny) – waga 89.7 – 120 kg – 79.70 pkt.
Tomasz Mamcarczyk
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
| < Poprzednia | Następna > |
|---|