Nie ma lekko pani starosta Teresa Kramarczyk odkąd za recenzję jej rządów wzięła się pierwsza liga polityczna. Najpierw przyłożyła jej Julia Pitera. Cała Polska widziała, a teraz swoje trzy grosze dołożył Marek Jurek.
Marek Jurek lider Prawicy Rzeczypospolitej i były marszałek Sejmu był gościem w Wadowicach trzynastego w piątek (13.11). Polityk spotkał się ze swoimi współpracownikami w regionie, odwiedził bazylikę, a także spotkał się z dziennikarzami.
Na konferencji prasowej lider PR oznajmił, że celem jego wizyty nie jest tylko propagowanie idei partii, ale obrona wartości. Zabrzmiało poważnie. A potem dowiedzieliśmy się z ust Marka Jurka, że chodzi nie mniej, nie więcej, jak o postępowanie pani starosty Teresy Kramarczyk.
>> Posłuchaj: Marek Jurek o działaniach pani starosty Teresy Kramarczyk
"Z mieszaniną zaskoczenia i uznania wysłuchałem niedawnej deklaracji prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że nie ujawni wszystkich ekspertów swojego gabinetu cieni, bo ludzie w Polsce teraz się boją. Prezes Kaczyński powiedział prawdę. Przykro, że muszę o tym mówić w Wadowicach, bo Wadowice powinny być stolicą polskiego sumienia" - mówił bardzo poważnie Marek Jurek.
Zaraz potem ujawnił, o co chodzi w tej retoryce. "Chodzi mi o działania podjęte tutaj przeciwko naszemu pełnomocnikowi okręgowemu, panu Piotrowi Kucharskiemu, przez miejscową panią starostę, pisowską starostę. Dotyczyły one tak naprawdę twierdzenia, że pracownik samorządu nie może po pracy w ramach swojej działalności społecznej przedstawiać swojej oceny władz publicznych, na przykład władz powiatu. To dokładnie przykład tego, o czym mówił prezes Jarosław Kaczyński" - oceniał szef Prawicy Rzeczypospolitej.
Od razu spieszymy z wyjaśnieniem. Kilka miesięcy temu Piotr Kucharski, pełnomocnik Prawicy Rzeczypospolitej na okręg chrzanowski, stracił zatrudnienie w biurze paszportowym przy Starostwie Powiatowym. Od starosty Teresy Kramarczyk, jak mówi Piotr Kucharski, otrzymał propozycję nie do odrzucenia. Albo ją przeprosi publicznie za słowa, albo po prostu "wynocha".
Piotr Kucharski swego czasu miał powiedzieć do mediów, że Prawica Rzeczypospolitej będzie naszej regionalnej władzy patrzeć na ręce, a to, co dzieje się w starostwie ocenił krytycznie. Tego było już za wiele dla pani starosty i tym samym Kucharski podpadł swojej szefowej w pracy. Zażądała przeprosin za jego działalność "po pracy". Kucharski nie przeprosił, bo niby za co?
Teraz wylądował na zesłaniu w wydziale komunikacyjnym starostwa w Andrychowie. Zatrudnił go tam wicestarosta Mirosław Nowak, gdy Teresa Kramarczyk była na urlopie, bo wcześniej ona sama nie przedłużyła mu umowy w biurze paszportowym. Dla Marka Jurka takie "szachy polityków na prowincji" są niepojęte.
"Sytuacja, w której ludzie boją się mówić o swoich poglądach, jeżeli są zależni od władzy, jest sytuacją chorą" - postawił kropkę nad "i" były marszałek sejmu. Sam Piotr Kucharski mówi, że działania pani starosty były dla niego zaskoczeniem. "Zupełnie nie wiedziałem, co zrobić. Zarzut wobec mnie nie dotyczył mojej pracy, ale tego co robiłem społecznie" - mówi.
Przypomnimy też, że tydzień temu rządy Teresy Kramarczyk na starostwie w Wadowicach próbowała też recenzować minister Julia Pitera w programie "Piaskiem po oczach" Konrada Piaseckiego w TVN24.
Zapytana przez dziennikarza minister, jakie afery korupcyjne zwalczała skutecznie za swej kadencji, bez zająknięcia wymieniła między innymi wielką aferę w Wadowicach. Czyli sprawę przestępstw dyrektora papieskiego liceum, nart i kamer video dla klubu Aquilla i tak dalej, a to wszystko według Julii Pitery "pod rządami pisowskiego starosty".
Cóż, do tej pory Teresa Kramarczyk mogła liczyć co najwyżej na recenzje radnych powiatu, teraz notki wystawiają jej politycy z pierwszych stron gazet.
(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|