Po publikacji artykułu na portalu Wadowie24.pl starosta Jacek Jończyk i jego zastępca Marta Królik napisali kolejne "oświadczenie", w którym przyznali się, że 28 listopada zarząd powiatu rzeczywiście zmienił wydatki na organizację powiatowej imprezy promocyjnej. Gala powiatowa odbyła się w Wadowickim Centrum Kultury 19 listopada, była szeroko komentowana i wzbudziła wiele kontrowersji.
Najnowszy harmonogram wydatków na "organizację imprezy" obejmuje kwotę... 32 000 złotych. Dokładnie tyle, ile podał portal Wadowice24.pl we wczorajszym artykule. Tak więc nie pomyliliśmy się, napisaliśmy prawdę. Ale mimo to starosta Jacek Jończyk uznał, że napisanie prawdy było „internetowym atakiem na Powiat Wadowicki, językiem nienawiści”.
}} Tutaj najnowsze oświadczenie Jacka Jończyka i Marty Królik
Nie trudno się domyślić, że nasza informacja musiała wywrzeć na staroście wrażenie. Oficjalna wersja o kosztach imprezy była bowiem inna. Przypomnijmy, że z oświadczenia wicestarosty Marty Królik z 22 listopada wynikało, że impreza promocyjna powiatu kosztowała 13,740 zł.
Tymczasem w oświadczeniu opublikowanym we wtorek (10.12) na stronie starostwa Marta Królik wymienia wydatki, do których wcześniej się nie przyznawała uznając, że nie dotyczą one tej imprezy. Ale jednak naszym zdaniem dotyczą, co sama zresztą potwierdza w jednym z fragmentów swojego pisma.
W nowym oświadczeniu pani wicestarosty z 10. 12 czytamy:
Harmonogram zadań i wydatków Powiatu Wadowickiego w zakresie Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki na 2013 r. podpunkt 6 lit. a w punkcie 4 "Promocja" w brzmieniu: organizacja powiatowej imprezy promocyjnej – 32.000 zł obejmuje :W oświadczeniu starostowie przyznają, że do organizacji imprezy promocyjnej został zaliczony między innymi zakup instrumentów muzycznych dla Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej w Nowym Sączu, której nota bene występ był gwoździem programu artystycznego gali promocyjnej.
a) Koszty organizacji imprezy promującej Powiat Wadowicki w dniu 19 listopada 2013 r., które wyniosły łącznie 13.720,53 zł – ZAPŁACONE;
b) Koszt zakupu „Kalendarza trójdzielnego z główką indywidualną” na 2014 r. - 500 sztuk – za kwotę 4.298,85 zł brutto – ZAPŁACONE; kalendarze pozostają do dyspozycji Wydziału Promocji i Rozwoju Powiatu Starostwa Powiatowego w Wadowicach;
c) Koszt zakupu „Banerów Powiat Wadowicki” - 3 sztuki oraz „Roll up-ów Powiat Wadowicki”- 2 sztuki za łączną kwotę 1.659,27 zł – ZAPŁACONE; pozostają do dyspozycji Wydziału Promocji i Rozwoju Powiatu Starostwa Powiatowego w Wadowicach;
d) Koszt zakupu „Kopert z okienkiem mikrofala biała mała” - 250 sztuk za kwotę 304,43 zł – ZAPŁACONE; pozostają do dyspozycji Wydziału Promocji i Rozwoju Powiatu Starostwa Powiatowego w Wadowicach;
e) Koszt zakupu „Długopisów z nadrukiem” - 500 sztuk za kwotę 1.168,50 zł – ZAPŁACONE; pozostają do dyspozycji Wydziału Promocji i Rozwoju Powiatu Starostwa Powiatowego w Wadowicach;
f) Kwotę 7.000 zł na zakup instrumentu dla Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej w Nowym Sączu – ZAPLANOWANE, NIE WYDATKOWANE;
g) Kwotę 3.848,42 zł – NIE WYDATKOWANĄ, pozostającą na dzień dzisiejszy do dyspozycji Wydziału Promocji i Rozwoju Powiatu Starostwa Powiatowego w Wadowicach.
7. Kwoty wymienione w pkt 6 lit. a) do g) dają łączną sumę 32.000 zł.
Pieniędzy na razie nie wydano, bo orkiestra została postawiona w stan likwidacji, ale mimo to ciągle starostwo przewiduje przekazanie 7000 złotych na zakup instrumentów dla artystów. 9 listopada zarząd powiatu podjął w tej sprawie uchwałę o podpisaniu umowy z Komendantem Karpackiego Oddziału Straży Granicznej (kopia obok).
We wcześniejszym oświadczeniu (22.11) Marta Królik pisała, że występ orkiestry kosztował … 0 zł, a starostwo zapłaciło jedynie 2000 zł za przejazd orkiestry z Nowego Sącza do Wadowic i 5000 zł solistom. O zakupie instrumentów nie wspominała.
Zdaniem Marty Królik wydatki na banery i gadżety, które widzieliśmy podczas imprezy powiatowej, nie są „tożsame” z jej organizacją, tak samo jak zakup instrumentów dla orkiestry, która występowała podczas gali.
Nie wiemy, ile starostwo w ramach swojej „promocji” przeznacza na zakup instrumentów dla innych orkiestr strażackich, na przykład tych z terenu powiatu wadowickiego, ale trudno nie wiązać tego wydatku z występem na gali promocyjnej, bo przecież innego nie było.
Tak czy siak, sprawa się wyjaśniła. Na „organizację powiatowej imprezy promocyjnej” z budżetu powiatu ma zostać wydane 32 tysiące złotych, co potwierdza uchwała zarządu powiatu z 28 listopada oraz oświadczenie starostów z 10 grudnia.
Do Starosty Jacka Jończyka
W oświadczeniu z 10 grudnia starosta Jacek Jończyk napisał z wyżyn swojego urzędu, że publikacja artykułu dotycząca wydatków na imprezę promocyjną powiatu jest „internetowym atakiem na Powiat Wadowicki, językiem nienawiści”, a Marcin Płaszczyca „publikując ww. tekst na portalu Wadowice24.pl, przekroczył pewne granice, być może nawet, określone w przepisach prawa”.
Rozumiem, że pisanie prawdy o wydawaniu przez starostę pieniędzy podatnika na tak "wstydliwe rzeczy" jak imprezy promocyjne, czy zakup trąbek dla orkiestry, nie mieściło się do tej pory w standardach relacji dziennikarz – starosta. A ja naiwny myślałem, że na tym właśnie między innymi polega transparentność.
Przypominam Panu, że dokładnie cztery lata temu nie kto inny, jak właśnie radny powiatowy Jacek Jończyk grzmiał z trybuny powiatowej na ówczesną starostę Teresę Kramarczyk, że ukrywa wydatki na własną promocje. Nie kto inny, jak właśnie Jacek Jończyk, krytykował byłą już starostę za nadmierną rozrzutność właśnie w promowaniu swojej osoby za pieniądze podatnika.
Jak każdy obywatel tego powiatu, również ja czasami jestem ciekaw, na co wydajecie nasze pieniądze. Tym bardziej, że zarówno Pan, jak i Pana podwładna (Marta Królik) z tygodnia na tydzień plączecie się w swoich „oświadczeniach”, a my dzięki temu dowiadujemy się coraz to nowszych rzeczy. Tak jak na przykład o tych trąbkach, o których nie mieliśmy zielonego pojęcia.
Na koniec chciałem zapytać, czy każdej orkiestrze występującej na imprezach powiatowych kupujecie instrumenty muzyczne, czy to miał być tylko taki miły incydent? Liczę na kolejne rychłe „oświadczenie” podpisane przez Pana lub Panią Martę Królik. Może być na stronie starostwa lub w BIP-ie.
Marcin Płaszczyca
}} Radny Jacek Jończyk przeciwko bezsensownemu wydawaniu pieniędzy na promocję starostwa (materiał archiwalny, listopad 2009)
A co na to kudłaty?
A ja jakoś bardziej wierzę Ewie.Przynajmniej nie jest fałszywa.
Trzy osoby na bruku, bo zupełnie nikomu niepotrzebnej imprezy się zachciało...
To jest ta gospodarność Króliczycy?
POTRZEBA TYCH WSZYSTKICH ,NIE DAJ BOZE POLITYKOW
Sens jej jest taki, ze tranasparenty starosta już chyba nie wspiera tendencyjnego redaktora
Jak myślicie
< Poprzednia | Następna > |
---|
@rodzina na swoim
A co na to kudłaty?"
kudłaty chciałby należeć do rodziny. Już ma ścianę.