Poseł SLD Stanisław Rydzoń skieruje do Najwyższej Izby Kontroli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez gabinet Donalda Tuska – podaje TVP. info. Sprawa jest poważna.
Zdaniem posła, rząd nie wywiązuje się z ustawowych obowiązków dotyczących budowy zbiornika wodnego w Świnnej Porębie niedaleko Wadowic. Budowa zbiornika, który ma chronić przed powodzią m.in. Wadowice i Kraków, to najdłużej realizowana inwestycja hydrotechniczna w Polsce. Pierwsze plany stworzono już w latach 50. ubiegłego wieku, a sama budowa ciągnie się od 1986 roku.
Przed czterema laty zdominowany przez SLD Sejm przyjął ustawę o budowie zbiornika zakładającą, że inwestycja będzie gotowa w 2010 roku. Zdaniem posła Stanisława Rydzonia, plan nie jest realizowany. " W styczniu miało ruszyć zalewanie zbiornika wodą, a na jego przyszłym dnie wciąż jest kilkadziesiąt domów. Nie przeniesiono też fragmentu linii kolejowej" – argumentuje poseł Rydzoń. Wdeług niego, do największych zaniechań doszło po objęciu rządów przez koalicję PO-PSL.
" Choć do realizacji inwestycji brakuje około miliarda złotych, rząd postanowił, że w tym roku przeznaczy na ten cel kilkadziesiąt milionów. Skoro ustawa nie jest realizowana, powinno się ją znowelizować" – mówi Stanisław Rydzoń. Dodaje, że po zbadaniu sprawy przez NIK rozważy podanie ministrów odpowiedzialnych za zaniechania do Trybunału Stanu.
W kwestii realizacji inwestycji w okolicach Wadowic nic do zarzucenia nie ma sobie jednak Ministerstwo Środowiska. Wiceminister Stanisław Gawłowski uważa, że realizacja przeciąga się wskutek błędów ekip z SLD i PiS.
"To nie za naszych rządów ze środków przeznaczonych na inwestycję zbudowano m.in. nowy dworzec autobusowy w Wadowicach" – ripostuje. Dodaje, że jego resort nie złożył nowelizacji ustawy o Świnnej Porębie, bo odpowiedni projekt już w Sejmie jest. Tyle, że – jak ustalił serwis internetowy TVP. info – jego autorem jest... poseł Stanisław Rydzoń. Choć projekt wpłynął w kwietniu 2008 roku, po dziś dzień zdążył przejść dopiero przez pierwsze czytanie.
" Ten projekt w ogóle nie jest procedowany. W Komisji Ochrony Środowiska powiedziano mi, ze czekają na projekt rządowy"– kwituje Rydzoń. "Z faktu, że rząd nie wywiązuje się z tego projektu nie robiłbym jakiejś wielkiej afery" – komentuje z kolei wiceszef Komisji Ochrony Środowiska Stanisław Żelichowski (PSL).
" Często w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z radosną twórczością posłów, którzy lekką ręką pisali ustawy z obciążeniami budżetowymi. Problemów z realizacją takich ustaw jest więcej. Niewykluczone, że w połowie roku, gdy zdamy sobie sprawę z prawdziwych rozmiarów kryzysu gospodarczego, będą one nowelizowane" – zaznacza Żelichowski.
Źródło: TVP. info, WP. pl
NAPISZ DO NAS:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|