a653b43eda018454915f1ba4161b0b4a.html Józef Łasak umywa ręce. Nie chce sprawdzać umów starosty z radnym SLD

Józef Łasak umywa ręce. Nie chce sprawdzać umów starosty z radnym SLD

Piątek, 04. Lipiec 2014 16:01
Drukuj
Przewodniczący Rady Powiatu Józef Łasak nie zgodził się na przesłanie wniosku do wojewody małopolskiego o zbadanie umów, jakie zawierali starosta Jacek Jończyk i radny SLD Zbigniew Jurczak. Józef Łasak uznał, że to nie jego sprawa.



Nie będzie wniosku do wojewody małopolskiego o zbadanie pod kątem zgodności z prawem umów cywilnych, jakie zawierali starosta Jacek Jończyk i radny SLD Zbigniew Jurczak. Przewodniczący Rady Powiatu Józef Łasak nie zgodził się na przesłanie wniosku, z którym wystąpiła Komisja Rewizyjna.

Józef Łasak stwierdził, że nie leży to w jego kompetencji.
Odpowiadając na wniosek komisji rewizyjnej Rady Powiatu (...) uprzejmie informuję, że zgodnie z art. 14 ust 3 stawy o samorządzie powiatowym zadaniem przewodniczącego jest wyłącznie organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady. Powyższa regulacje zawiera również statut powiatu wadowickiego. Biorąc powyższe pod uwagę nie znajduje podstaw prawnych do realizacji Państwa wniosku - napisał do komisji rewizyjnej Józef Łasak.
Przypomnijmy. Na ostatnim posiedzeniu komisji rewizyjnej samorządu powiatowego pięciu radnych przegłosowało wniosek do przewodniczącego rady Józefa Łasaka, by ten wystąpił do wojewody małopolskiego Jerzego Millera o opinię prawną. Komisja zajmowała się tą sprawą na wniosek radnych Klubu PiS, który złożył radny Bartosz Kaliński. W posiedzeniu komisji brało udział sześciu radnych, jeden z radnych głosował przeciw, nieobecni byli przewodniczący Marek Ciepły i rady Zbigniew Jurczak.

We wniosku chodziło o to, wojewoda zbadał, czy umowy cywilno – prawne zawierane z radnym Zbigniewem Jurczakiem jako prezesem Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej są zgodne z prawem. Umowy dotyczyły zadań publicznych z dziedziny kultury, które TMZW miało realizować na zlecenie starostwa.

W tym roku zawarto dwie takie umowy w kwietniu i czerwcu na łączna sumę 4,5 tys. złotych. Jak wynika z informacji portalu Wadowice24.pl, 3 czerwca starosta Jacek Jończyk i radny Zbigniew Jurczak złożyli podpisy pod umową na organizację pleneru malarsko-fotograficznego. Do 13 czerwca na konto stowarzyszenia starostwo miało przelać 2500 złotych.

Zawieranie umów z radnych przez starostę w samorządzie, w którym radny pełni mandat, budzi poważne wątpliwości natury etycznej, a także prawnej. Ustawa o samorządzie powiatowym wskazuje, że radny nie może świadczyć pracy i zawierać umów cywilno-prawnych ze starostwem.

Jak próbowała wykazać w swoim oświadczeniu wicestarosta Marta Królik, w tym przypadku chodziło o umowę zawartą ze stowarzyszeniem, które wygrało otwarty konkurs i realizuje dla powiatu jedno z zadań z dziedziny kultury. Radny Zbigniew Jurczak jest prezesem tego stowarzyszenia i stąd jego podpis miał znaleźć się na umowie ze starostwem.

Decyzja Józefa Łasaka oznacza, przynajmniej chwilowo, zablokowanie możliwości wyjaśnienia sprawy w oparciu o procedury dostępne w samorządzie. Politycznie Józef Łasak uratował jednocześnie skórę radnemu SLD Zbigniewowi Jurczakowi i staroście Jackowi Jończykowi oraz wicestaroście Marcie Królik, dla których ta sprawa jest niewygodna.
W imieniu klubu radnych PiS poprosiłem przewodniczącego komisji rewizyjnej o zbadanie sprawy umów rzekomo sygnowanych przez radnego Jurczaka, o czym w ostatnim czasie pisała prasa. Sądzę że był to właściwy sposób postępowania, ponieważ komisja rewizyjna jest organem powołanym do czynności kontrolnych i rozpatrywania skarg. Nie mam zamiaru dłużej drążyć tego tematu, ani komentować decyzji przewodniczącego rady. Zrobił co uważał za słuszne - komentuje dla nas Bartosz Kaliński, radny PiS.


(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.