b1245935e400d36de17f2eebad6200f7.html FEO, Bumar i WADAP. Tak kiedyś walczyli

FEO, Bumar i WADAP. Tak kiedyś walczyli

Środa, 21. Maj 2014 17:33
Drukuj
To było życie, powiedzą niektórzy. Duże firmy nie skupiały się tylko i wyłącznie na konkurowaniu o klienta, bo w czasach PRL nie było o tym mowy. Za to odnajdowały się w turniejach międzyzakładowych. Jest materiał filmowy, który ukazuje zabawne rozgrywki FEO, Bumaru i WADAPu.


Choć w 1988 roku coraz silniej było widać wolnorynkowe konkurowanie wśród małych przedsiębiorstw to jednak rynek dużych firm państwowych nie musiał się martwić o zbyt. Ach! Co to były za czasy?!

Nie było wyścigu szczurów o nowych klientów, nie było szukania haka na konkurenta w zamian za to wybrane grupy pracowników spotykały się na tak zwanych turniejach międzyzakładowych. Obok dyrektora siedziała kadrowa, obok kadrowej pracownik tokarki, sprzątaczki, księgowe.. wszyscy w jednym rzędzie.

W internecie można znaleźć godzinną relację z jednego z takich turniejów , który był zorganizowany w ramach Dni Wadowic w 1988 roku. W sali kameralnej Wadowickiego Centrum Kultury spotkały się załogi firm Ponar Wadowice, ówczesne FEO, Bumar oraz WADAP.

W PRL takie spotkania , według "odgórnych" założeń, miały budować wysokie morale kadry pracowniczej. I pewnie tak było patrząc na wspaniałe reakcje pracowników, którzy z zaangażowaniem uczestniczyli w konkurencjach nie zawsze kojarzonych z zawodem. Natomiast dyrektorzy z rozbrajającą szczerością prezentowali swoje zakłady ( to także należało do konkurencji turnieju).
FEO ma wybitne szczęście do zmiany nazw i panów - opowiadał z uśmiechem na twarzy ówczesny dyrektor dzisiejszego Ponaru.
Największy aplauz zdobyła konkurencja polegająca na ubieraniu a później rozbieraniu pracownicy z elementów odzieży męskiej, którą wcześniej zdjęli z siebie pracownicy danej firmy. Każdy z zakładów przygotował też swoje transparenty .
Chociaż WADAP bardzo mały to jest mądry i wspaniały - mówił jeden z transparentów wadowickiej firmy.
Czy w tych czasach taka zabawa jest jeszcze możliwa? Polecamy obejrzeć materiał , który opublikował na swoim kana YouTube Stanisław Czechowicz. Być może niektórzy poznają tam młodych siebie albo znajomych.


(kp)

NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.