639a58d17fc8959c670f06a5ee3dbd52.html Termowad nie chce denerwować ludzi

Termowad nie chce denerwować ludzi

Piątek, 23. Październik 2009 13:56
Drukuj
Spółka Termowad uznała argumenty lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej. Nie będzie oddawać miejsca na maszty telefonii komórkowej na dachach swoich budynków na osiedlu Pod Skarpą.



Spór o maszty żarzy się gorącym ogniem już od kilku miesięcy. Na osiedlu Pod Skarpą w Wadowicach w okolicach ulicy Niwy wadowicka spółka Termowad posiada budynek, na którym miały zostać umieszczone nadajniki telefonii komórkowej. Dla Termowadu to czysty zysk.

Swoją ofertę spółce złożył jeden z polskich operatorów. Dla przedsiębiorstwa, którego podstawową działalnością jest dostarczanie ciepła do naszych mieszkań, dodatkowy stały dopływ gotówki nie jest bez znaczenia. Jak uzasadniał Termowad, w końcu to właśnie dochód z innych form działalności spółki może poprawić jej bilans finansowy.

Ale przeprawa z uzyskaniem pozwolenia na umieszczenie na dachu swojego budynku masztu telefonii okazała się dla prezesa Termowadu Wiesława Wróblamission impossible”. Chcąc spełnić wszystkie wymogi prawne prezes musiał uwzględnić opinie mieszkańców osiedla Pod Skarpą. I tutaj trafiła kosa na kamień.

Lokatorzy bloków na osiedlu Pod Skarpą wnieśli ostry sprzeciw do Spółdzielni Mieszkaniowej w sprawie nadajników. Uzasadniali, że takie nadajniki zaszkodzą ich zdrowiu. Wzajemna wymiana pism pomiędzy Termowadem i SM ujrzała światło dzienne za pośrednictwem mediów lokalnych.

Teraz prezes Wiesław Wróbel nie zamierza “kopać się z koniem”. Uznał, że nie będzie robił nic przeciw lokatorom i Spółdzielni. “Uważam, że nadajnik dla nikogo nie byłby szkodliwy, jednak wobec protestów wycofuję zgodę wydaną inwestorowi” - powiedział “Kronice Beskidzkiej” (22.10) Wiesław Wróbel.

Tak więc prezes przemówił, sprawa zakończona. Czyżby? Warto tutaj podkreślić, że i spółdzielnia wykorzystuje dachy na instalację różnego typu anten i nadajników. Taki mały przykład, dach bloku nr 13 na osiedlu Kopernika, gdzie w ostatnim czasie pojawiło się sporo nowych instalacji. Ale tam nie było protestów.

(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.