Województwo małopolskie zdecydowało o sprzedaży spółki PKS w Wadowicach - pisze PAP. Urząd Marszałkowski nie chce dokładać do nierentownego przedsiębiorstwa. Spółka jest w kryzysie od lat. I co teraz?
Jak podała Polska Agencja Prasowa, Urząd Marszałkowski w Krakowie zdecydował o pozbyciu się większościowego pakietu akcji (85 procent) w wadowickim przedsiębiorstwie. To jeden z PKS-ów, którego akcje samorząd wojewódzki nieodpłatnie otrzymał od Skarbu Państwa w zeszłym roku.
Jak poinformował PAP we wtorek (29.09) członek zarządu województwa małopolskiego Marek Sowa, wadowicka spółka od dawna ma ujemne wyniki finansowe. Jej straty wynikają z przestarzałego i niedopasowanego do potrzeb taboru. Władze sejmiku małopolskiego uważają, że wadowicki PKS wymaga natychmiastowej restrukturyzacji.
Zgodnie z opracowaniem zamówionym u ekspertów przez samorząd województwa, dla PKS w Wadowicach rozważano dwa możliwe rozwiązania: sprzedaż całej spółki lub jej części albo restrukturyzację majątkowo-finansową przeprowadzoną przez samorząd województwa.
Drugie rozwiązanie oznaczało jednak dołożenie przez samorząd do spółki ok. 8,3 mln zł w ciągu najbliższych trzech lat. Zdaniem władz regionu to przedsięwzięcie byłoby obarczone wysokim ryzykiem.
Dlatego zarząd województwa zdecydował, a sejmik wyraził zgodę na sprzedaż spółki prywatnemu inwestorowi. PKS Wadowice zajmuje się głównie publiczną komunikacją autobusową. Firma posiada około 70 pojazdów oraz zatrudnia 116 pracowników.
(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
< Poprzednia | Następna > |
---|