6296a9dc2874c126382cc04330b5abe5.html Amerykański przekręt w Ponarze

Amerykański przekręt w Ponarze

Czwartek, 03. Lipiec 2014 15:12
Drukuj
Około 63 mln zł w wyniku trzech transakcji stracił Ponar Wadowice, o co oskarżono siedem osób, w tym czworo menedżerów firmy. Grozi im do lat 10 lat więzienia. Prokuratura skierowała w środę do krakowskiego sądu akt oskarżenia w tej sprawie.



Jak poinformowała rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Bogusława Marcinkowska, na ławie oskarżonych zasiądą: Arkadiusz Ś. i Jacek K., którzy pełnili funkcje członków zarządu Ponaru Wadowice, Robert O. zatrudniony na stanowiskach dyrektora finansowego i prokurenta oraz Barbara W., która była główną księgową. Pozostali oskarżeni to udziałowcy Ponaru Lubań.

Akt oskarżenia dotyczy trzech transakcji związanych z zakupem udziałów w amerykańskiej Georgia Hydraulics Cylinder Inc., sprzedażą i ponownym nabyciem udziałów w spółce Ponar Lubań oraz zakupem akcji FAM Grupy Kapitałowej.

Zdaniem prokuratorów zakup w 2008 r. udziałów w amerykańskiej spółce spowodował szkodę Ponaru Wadowice przekraczającą 34 mln zł. Umowę podpisał Arkadiusz Ś. - bez właściwego umocowania, bez uzyskania zgody rady nadzorczej oraz bez uzasadnienia ekonomicznego. Według śledczych wadowicka firma pozbawiona jest jakiejkolwiek kontroli nad zakupionym podmiotem.

Transakcja dotycząca Ponaru Lubań związana była ze zbyciem, a następnie ponownym zakupem jej udziałów. Według prokuratorów operacja ta pozwoliła Arkadiuszowi Ś., Jackowi K i Robertowi O. na wyprowadzenie 11 mln zł z Ponaru Wadowice. Arkadiusz Ś. i Jacek K. zostali oskarżeni także o działanie na szkodę wadowickiej firmy przez zakup 2,4 mln akcji spółki FAM Grupa Kapitałowa za prawie 25 mln zł. Za każdą akcję zapłacono 10,4 zł, chociaż warte były 29 gr za sztukę. Stratę Ponaru Wadowice prokuratorzy określili na prawie 18 mln zł.

Marcinkowska poinformowała, że żadna z oskarżonych osób nie przyznała się do popełnienia zarzucanych im czynów. Jacek K., Robert O. i Barbara W. złożyli wyjaśnienia, które są sprzeczne z ustaleniami śledztwa.

Źródło: PAP
NPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.