Powrócił pomysł kas fiskalnych w prywatnych gabinetach. Poinformował o tym Maciej Grabowski, wiceminister finansów, odpowiadając na interpelację Pawła Kowala, posła PiS, z naszego regionu.
"Do końca grudnia 2009 r. obowiązuje zwolnienie z ewidencjonowania usług ochrony zdrowia za pomocą kas fiskalnych. Analizowany jest jednak problem zastosowania kas. Gdy zaistnieją okoliczności umożliwiające właściwe egzekwowanie tego obowiązku, zakończy się zwolnienie z kas" - poinformował Maciej Grabowski w odpowiedzi na interpelację posła z okręgu chrzanowskiego Pawła Kowala (PiS).
Minister nie podał, kiedy zakończą się analizy, jaki byłby koszt dla budżetu państwa ani spodziewane dodatkowe wpływy. Reakcja lekarzy jest pewna. Nosem kręcą też ekonomiści. Pomysł ministerstwa niezbyt podoba się specjalistom. "Kasy fiskalne należy instalować tam, gdzie występuje masowość sprzedaży na rzecz konsumentów, np. w supermarketach. Nie ma sensu wprowadzać ich w gabinetach lekarskich, ponieważ nie spełnią swojego zadania - mówi prof. Witold Modzelewski, który wprowadził w Polsce system kas fiskalnych.
Podobnego zdania jest Arkadiusz Michaliszyn, doradca podatkowy z CMS Cameron McKenna. "Instalowanie ich u lekarzy nie ma większego sensu" - mówi ekspert. Pomysł, który analizuje Ministerstwo Finansów nie nie jest nowy. Podobne rozwiązanie chciał wprowadzić kilka lat temu rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Ówczesna minister finansów wobec oporu lekarzy tonowała sytuację tłumacząc, że nie miałyby to być tradycyjne kasy fiskalne, ale urządzenia "rejestrujące zdarzenia medyczne", bo - jak podkreślała - zgodnie z prawem Unii Europejskiej usługi opieki zdrowotnej są wyłączone z podatku VAT.
Staowiska ekspertów kłócą się jednak z powszechnym odczuciem społecznym. Wielu ludzi uważa, że lekarze, adwokaci i inne zawody korporacyjne s w sytuacji uprzywilejowanej. "Skoro pani szaletowa, czy taksówkarz lub kioskarka mają mieć kasy fiskalne, to dlaczego nie lekarze" pytał kilka miesięcy temu na spotkaniu w Bibliotece Publicznej z posłami Platformy Obywatelskiej jeden z mieszkańców Wadowic. "Trudno konfliktować się ze wszystkimi grupami społecznymi" - usłyszał w odpowiedzi od senatora Janusza Sepioła.
(mp)
Źródło: Puls Biznesu
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Źródło: Puls Biznesu
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|