Ponar Wadowice i Fortis Bank dogadały się w sprawie linii kredytowej. Nie ma już zagrożenia dla spółki i pracowników. Będzie praca i będą wypłaty. Dobre wieści napływają z wadowickiego Ponaru.
Spółka produkująca hydraulikę siłową i zatrudniająca w Wadowicach 508 osób najwyraźniej poradziła sobie z kłopotami bankowymi i płynnością finansową. 19 listopada Ponar poinformował, że Fortis wypowiedział mu umowę linii kredytowej z 6 grudnia 2005 r. Jako powód bank podał utratę zdolności kredytowej przez spółkę. Fortis wezwał Ponar do spłaty całości zadłużenia z tytułu kredytu.
Tymczasem kilka dni temu Ponar poinformował o zawarciu z Fortis aneksu do wspomnianej umowy z grudnia 2005. Przewiduje on otwarcie limitu kredytowego do maksymalnej wysokości 8.935.000 zł oraz kredytowanie do 31 marca 2009 roku. Co to oznacza dla pracowników?
"Zarząd poinformował nas, że nie ma żadnych zagrożeń co do wypłat pensji i premii na 10 grudnia. Nie będzie też przestojów pracy przed świętami" - mówi Jan Smolec, szef zakładowej NSZZ "Solidarność".
Związkowcy podkreślają, że wraz z pojawieniem się w firmie nowego prezesa Jana Godłowskiego, nieco zmieniły się zasady dialogu z załogą. Podobno na lepsze. "W końcu jedziemy na tym samym wózku" - mówi Jan Smolec. Dwa tygodnie temu 60 pracowników Ponaru, w tym związkowcy, wsiedli w dwa autobusy i pojechali do Warszawy do siedziby Fortis Banku. O co chodziło?
Dyplomatycznie rzecz ujmując, o to, by wytłumaczyć bankierom, że swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami takimi, jak wypuszczenie komunikatu w świat o utracie zdolności kredytowej, podrzynają gardło wadowickiej firmie. Tymczasem Ponar, jeden z większych producentów hydrauliki siłowej w Europie, nie ma kłopotów z zamówieniami. Mediacje, jak widać poskutkowały. "Byliśmy gotowi nawet na pikietę pod bankiem, ale na szczęście nie trzeba było" - dodaje Jan Smolec z NSZZ "Solidarność".
Zobacz także:
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|