Amelka przyszła na świat 30 listopada 2013 roku o godz 18.30 w szpitalu w Suchej Beskidzkiej. Była bardzo wyczekiwanym dzieckiem. Zaraz po porodzie nikt nawet nie podejrzewał, że za chwilę zacznie się prawdziwy horror dla maleńkiej i jej rodziców. Walka z przeciwnościami losu trwa.
Amelka zaraz po urodzeniu ważyła ponad 3 kilogramy. Rumiana i zadowolona z życia przytulała się do mamy, która czekała na nią tyle miesięcy. Otrzymała nawet 10 punktów w 10 punktowej skali Apghar.
Jednak późnym wieczorem maleńkiej zaczęły marznąć rączki. Pielęgniarki stwierdziły, że lepiej dla niej będzie jak ułoży się w inkubatorze i ogrzeje. Tam spędziła czas do rana. Następnego dnia gdy przyniesiono dziecko matce czas spędzony razem można było policzyć w minutach. Później sytuacja się powtórzyła i Amelka znowu trafiła do inkubatora.
W godzinach popołudniowych zaczęło się coś dziać niedobrego. Coraz gorzej oddychała . Lekarze poinformowali rodziców, że stan dziecka jest bardzo poważny i że może być to zakażenie wewnątrzmaciczne. Stan Amelki z minuty na minutę pogarszał się i podjęto decyzję i przewiezieniu jej do szpitala dziecięcego w Krakowie Prokocimiu. Z małą było tak źle , że jeszcze przed wyjazdem pielęgniarki ochrzciły Amelkę.
Po wstępnych badaniach okazało się, że kilkudniowy noworodek ma poważną wadę serce, tzw. HLHS, czyli brak lewej komory. Informacja ta wstrząsnęła rodzicami. Nie byli na to przygotowani. Cała ciąża przebiegała normalnie, lekarz prowadzący nie zauważył nieprawidłowości.
Od tego momentu zaczęła się walka o życie Amelki. Po doprowadzeniu organizmu dziecka do stabilności, bo przecież długotrwałe niedotlenienie miało fatalne skutki dla całego ciałka, Amelka przeszła 5-godzinną operację.
Walka cały czas trwa. Niedawno maleńka została odłączona od respiratora, ale cały czas je pozajelitowo i jest pod ścisłą opieką lekarzy. Trzeba jeszcze dużo zrobić, ale najważniejsza teraz wydaje się operacja, którą powinna przejść do czwartego miesiąca życia. Lekarze robią co mogą by "podniosła się" po ostatniej operacji. Oprócz tego istnieje też możliwość, że przez polską służbę zdrowie może nie zostać do niej zakwalifikowana, a czas biegnie nieubłaganie. Jak mówią rodzice Amelki wtedy jedynym wyjściem zostanie operacja za granicą.
I tutaj zaczyna się kolejna walka. Walka o środki finansowe na ten wyjazd. Amelka została objęta opieką przez fundację na rzecz dzieci z wadami serca ,,Serce dziecka” im. Diny Radziwiłłowej. Na Facebooku powstaje coraz więcej stron proszących o pomoc dla dzieciątka. Wielkie zainteresowanie i dobre słowa czytających cały czas zaskakują najbliższych małej Amelki.
Dobrzy ludzie wysłali także do serwisu informacyjnego Wadowice24.pl prośbę o rozpowszechnienie tych informacji. Tutaj liczy się każdy grosz i chwila.
}} Przeczytaj więcej na Facebooku
}} Dane dla osób, które chcą pomóc:
Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca ,,Serce dziecka” im. Diny Radziwiłłowej
ul. Narbutta 27/1, 02-536 Warszawa
Dla wpłat krajowych: PL 02 1160 2202 0000 0001 5118 9430 z dopiskiem (tytuł),, Amelia Fluder”
Dla wpłat zagranicznych: EURO: PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272 ,,Amelia Fluder”
Kod SWIFT dla przelewów zagranicy: BIGBPLPW
Można tez oddać 1% podatku
Wpłaty 1% podatku: Nr KRS : 0000266644 a w polu informacji dodatkowych ,cel szczegółowy 1% ,,Amelia Fluder” .
Karina Płaszczyca
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(16)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
...
zamalaabycierpieć komentuje +0
kochana Amelko jestem ze wsi w której mieszkasz dopiero teraz dowiedziałam się o Twojej tragedi z całego serca życzę Ci mały skarbie powrotu do zdrowia bo wszyscy tu na Ciebie czekamy. Walcz maleńkie serduszko. Ja ze swojej strony zrobię wszystko co mogę poproszę w mojej pracy o pomoc dla Ciebie. A sama po weekendzie przeleje choć trochę pieniążków. Jeszcze raz Amelko wracaj do zdrowia! Czekamy!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
dżołk komentuje +1
co tam u małej? jak się ma? pozdrowienia
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
MK-powiat-nowotarski komentuje +1
Piszę, bo po części wiem co przeżywają rodzice Amelki.
Nasz synek urodził się niespełna 2 lata temu też z HLHS.I podobnie też nic w ciąży nie wskazywało na jakiekolwiek nieprawidłowości. Jest po trzech operacjach kardiochirurgicznych i trzech cewnikowaniach(czekamy na kolejne) Całe leczenie ma miejsce w USD Krakowie Prokocimiu. Tam są naprawdę wspaniali lekarze i specjaliści.
Gdyby ktokolwiek nam powiedział 2 lata temu, że dziś będzie rozwijał się prawidłowo i nie odbiegał znacznie od rówieśników, nie uwierzylibyśmy. Ale to są cuda, które zdarzają się naprawdę.
Trzymamy kciuki.
Nasz synek urodził się niespełna 2 lata temu też z HLHS.I podobnie też nic w ciąży nie wskazywało na jakiekolwiek nieprawidłowości. Jest po trzech operacjach kardiochirurgicznych i trzech cewnikowaniach(czekamy na kolejne) Całe leczenie ma miejsce w USD Krakowie Prokocimiu. Tam są naprawdę wspaniali lekarze i specjaliści.
Gdyby ktokolwiek nam powiedział 2 lata temu, że dziś będzie rozwijał się prawidłowo i nie odbiegał znacznie od rówieśników, nie uwierzylibyśmy. Ale to są cuda, które zdarzają się naprawdę.
Trzymamy kciuki.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
olle komentuje +3
Juz przelalem kase ,chociaz tyle moge pomoc
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
MALWINA komentuje +7
ŻYCZE AMELCE Z CAŁEGO SERCA ABY WSZYSTKO SIE POWIODŁO PONIEWAŻ WIEM JAK STRASZNA JEST TA WADA SERDUSZKA BO JA URODZIŁAM ASIEŃKE 08.11.2013 ROKU TEŻ Z HLHS I NIESTETY NIEUDAŁO SIE JEJ POMUC. NIESTETY SZPITALE TEŻ SOBIE WYBIERAJĄ KTÓRE DZIECKO PRZYJĄĆ A KTÓRE NIE BO ANI ŁÓDŹ ANI WARSZAWA NIEPRZYJELI MOJEJ CHOREJ CÓRECZKI MOJA ASIEŃKA ZOSTAWIŁA MNIE I ODESZŁA 15.11.2013R MIAŁA ZALEDWIE TYDZIEŃ. ŻYCZE DUŻO LAT AMELCE I DUŻO SIŁ RODZICOM WIEM CO PRZEŻYWACIE.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Polska to Bagno!!!!! komentuje +5
Dlaczego tak musi być że nasze zdrowie zależy od pieniędzy.... dlaczego leczenie i operacje muszą kosztować krocie??? Nie rozumiem tego. Każde leczenie i operacje nawet te za granicą powinny być za darmo!!!!!! Czy rodzice których dziecko walczy o życie i wymaga bardzo drogiej
operacji nie są w stanie zdobyć takich pieniędzy zostaną bez pomocy...czy ich dziecko nie zostaniw operowane????
operacji nie są w stanie zdobyć takich pieniędzy zostaną bez pomocy...czy ich dziecko nie zostaniw operowane????
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Luka3424 komentuje +7
I bardzo dobrze bo w Prokocimiu są bardzo dobrzy lekarze i nie uwierzę w to żeby się nie podjęli operacji Amelki. Wszystko będzie dobrze :)))
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
jaaaa123 komentuje +2
No wlasnie tez wiem to z pewnego zródła ze nikt nie ma na myśli operacji za granica. Na razie rodzice sa zadowoleni z Szpitala w Prokocimiu i tam będzie trwało dalsze leczenie Amelki
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
madry komentuje +0
Witam. Z tego co wiem to narazie rodzice dopisali się do fundacjii i zbieraja ogólnie na leczenie DZIECKA czyli leki rehabilitacja itd. Nikt narazie nie zamierza brać dziecka i tam operować. Jeśli Prokocim się nie podejmie wtedy będzie trzeba szukać pomocy za granica ale na tą obecną chwile będzię się leczyło w Krakowskim szpitalu.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
iritt komentuje +7
PO to patologia !!!!! pseudo ministrowie którzy tylko sie koryta trzymają!!!! zegarki za kilkanaście lub kilkadziesiąt tysiecy kupują PATOLOGIA OBYWATELSKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Podwójny ZUS komentuje +10
Dlaczego znów musimy zbierać pieniądze skoro odprowadzamy składki na ZUS, płacę go nawet podwójnie i nasze dzieci mamy operować za granicą bo w Polsce się nie da!!!!!??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Płacę podwójny ZUS, uczestniczę w akcjach WOŚP, każdy z nas wspiera naszą służbę zdrowia, a nasi lekarze pracują za granicami i nasze dzieci tam leczymy, czy to nie jest paranoja?!!! Czy media mogły by wystosować list otwarty w tej sprawie do Ministra Zdrowia?
Życzę sił rodzicom i szybkiego powrotu do zdrowia Amelce!
Płacę podwójny ZUS, uczestniczę w akcjach WOŚP, każdy z nas wspiera naszą służbę zdrowia, a nasi lekarze pracują za granicami i nasze dzieci tam leczymy, czy to nie jest paranoja?!!! Czy media mogły by wystosować list otwarty w tej sprawie do Ministra Zdrowia?
Życzę sił rodzicom i szybkiego powrotu do zdrowia Amelce!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Luka3424 komentuje +5
Dziecko niczemu nie winne ale po co jeździć za granice na operacje skoro w Prokocimiu są bardzo dobrzy lekarze. Moja córka też ma wadę serca HLHS urodziła się we Wrześniu 2013r. Zaraz przeszła pierwszą operacje teraz ma przejść druga za tydzień.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
dżołk komentuje +1
faktycznie dobrze by było wiedzieć ile trzeba zebrać i ile jeszcze potrzebne.ode mnie poszło
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
iritt komentuje +2
ile ta operacja ma kosztować!!!!!!!! podać kwote!!!!!!!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
dżołk komentuje +9
trzeba się skrzyknąć i finansowo pomóc. Ile kto może! A na pewno minimum 1%.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
żerona komentuje +23
Jezu takie maleństwo! W czym ono zawiniło, że tak musi cierpieć??? Oby wszystko się udało!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|