
Grand Prix podczas półfinałowej edycji 10. Małopolskiego Festiwalu Smaku w Wadowicach zdobyła rolada polędwicowa przyrządzona przez zakłady mięsne Adama Bąka z Wieprza. Jurorzy przyznali trzy wyróżnienia dla Powszechnej Spółdzielni Spożywczej Społem z Andrychowa za podkówkę orzechową, dla Stanisława Kaliczaka za dżem z czarnej porzeczki oraz dla gospodarstwa pasiecznego Jodła za miód spadziowy.
"Wadowicką chochlę" za najlepsze flaki w mieście otrzymał Bar Pod Jemiołą z Barwałdu Dolnego. Przypomnijmy, że już czwarty rok z rzędu półfinał małopolskiego festiwalu zawitał do Wadowic. Festiwal zastąpił kilka lat temu nasz rodzimy konkurs "Sam Smak". Niedzielna impreza na rynku okazała się dużym sukcesem.
Ponad 20 stoisk z przysmakami rozstawionych na rynku odwiedziło ponad kilka tysięcy osób. Mieszkańcy przez sześć godzin mogli odwiedzać stoiska z lokalnymi przysmakami, które ustawiono przy rynku. Można było częstować się do woli. Jedynym ograniczeniem były długie kolejki.
W głównym namiocie festiwalowym na zaproszenie organizatorów pokaz kulinarny przygotowali kucharze z Restauracji Ogrodowa. Przyrządzono wędzonego karpia zatorskiego na bukiecie sałat oraz pierś kurczaka faszerowaną kabanosem chłopskim z Wadowic na puree z pasternaku i skompresowanym ogórkiem.
Małopolski Festiwal Smaku to największy konkurs potraw regionalnych w kraju. Między innymi dzięki niemu Chleb Prądnicki, Kiełbasa Lisiecka, góralski Oscypek otrzymały tytuł Produktu Regionalnego i zostały zarejestrowane w Międzynarodowym Rejestrze Produktów Regionalnych. Otrzymanie takiego tytułu i certyfikatu chroni przed podróbkami oraz piractwem.
W niedzielę (15.06) festiwal uświetniły towarzyszące na scenie występy licznych zespołów artystycznych z Wadowickiego Centrum Kultury i Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Zjechały też zespoły naszych sąsiadów z Andrychowa i Kalwarii Zebrzydowskiej. Gwiazdą tegorocznego jubileuszowego finału była Formacja Nieżywych Schabuff, której koncert zakończył imprezę na rynku.




















(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(6)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.

...
myszak komentuje +1
@kałakolczik: "powiem krótko". No i "wyszedł " ci elaborat, a wystarczyło napisać: byłem, zakupiłem, odbiło mi się, the end.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
lukrecjusz komentuje +0
A restauracja arkadia była? Bo karwasz twarz nie zdążyłem na tą imprezę a na poprzedniej ich perliczka podbiła moje podniebienie
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Zakąski Wadowice komentuje +3
Było super! Dziękujemy i zapraszamy do naszego lokalu na ul. Spadzista 10
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
skarpetka komentuje +0
koło 11 w żółtych namiotach gotowali zupę i mieszała ją taka pani i zleciało się mnóstwo fotografów i robili jej zdjęcia, wie ktoś czy to może jakaś gwiazda czy coś? występowała w jakimś programie kulinarnym ?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kałakolczik komentuje +7
Zdecydowałem się jednak tam pójść i pozostać przez godzinę. Obejrzałem częściowo " dyżurny " występ Marty Bizoń i wcześniej młodej dziewczyny. Kupiłem jadła za 20 złotych i nie jestem z tego zbyt zadowolony. Żałuję tego zakupu. Nic darmowego nie jadłem bo nie chciałem być przypadkowo sfotografowany, że jadam darmochę i to jeszcze przed budynkiem kościoła. Bardzo to wszystko było takie rozkrzyczane i reklamowane na wyrost to jedzenie, zwłaszcza wieprzkowina i flaki bydlęce. Przesadne było reklamowanie tego karpia przez jakąś restaurację. Odnotowałem obecność szefa PO i zarazem rzecznika miejskiego urzędu Stanisława Kotarby . Nienagannie ubrany, marynarka + spodnie chyba innego koloru, koszula biała i krawatka. Wszystko zapięte na tak zwany ostatni guzik.Gratuluję - brawo !!! Odniosłem wrażenie, że jest być może zasmucony lub chyba nawet zażenowany tą całą aferą podsłuchową. To jest smutne dla nas wszystkich. Innych lokalnych polityków i jeszcze z dalsza przyjezdnych nie zauważyłem. Ja tak to w ogóle byłem mało tym zagadnieniem " smakowym " zainteresowany. Powiem krótko - miało mnie tam nie być a jednak byłem. Krótko byłem i to jest jedyne moje usprawiedliwienie. Przepraszam na wszelki przypadek. Hej !!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|