Historia tego kwiatka mogła być naprawdę smutna. Kiedy dwa lata temu do Wadowic przyjechały wraz z darczyńcą cebulki liliowca o nazwie Jan Paweł Wielki nikt nawet nie podejrzewał, że mogą nigdy nie zakwitnąć na wadowickim rynku. Tymczasem sukces!

Dwa lata temu i rok po beatyfikacji Papieża Polaka pewien darczyńca przywiózł do Wadowic cebulki liliowca. Wyhodowana odmiana została nazwana Jan Paweł Wielki. Cebulek , które podarowano Wadowicom było 20. Z tego co udało nam się ustalić podobne sadzonki trafiły także do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej.
Dwadzieścia cebulek posadzono natychmiast na trawniku niedaleko wejścia do muzeum papieskiego. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że kwiaty nie rosły przez dwa lata. Ten, 2014 rok był ich ostatnią szansą. Gdyby nie zakwitły zostałyby wykopane.
Na szczęście kwiaty się rozwinęły i tak się składa, że stało się to właśnie w roku kanonizacji Jana Pawła II- mówią nam w Urzędzie Miejskim w Wadowicach.Liliowiec podarowany Wadowicom to tak zwany tetraploid. Został zarejestrowany w 2007 roku, a wyhodowany w roku 2008. Ma gigantyczne kwiaty w kolorze kremowo-cytrynowym z seledynowym odcieniem. Gardziel w kolorze zielonej sałaty. Pierwsze kwiaty na dobrej ziemi mają 23 cm średnicy. Wysokość łodygi 60 cm zawiera 3 rozgałęzienia i 24 pąki kwiatowe.
Co ciekawe i rzadkie u tego typu kwiatów kwiaty otwierają się około 1 godziny w nocy przez co są całkowicie otwarte już o świcie. Liliowiec Jan Paweł Wielki lubi mrozy. To także bardzo rzadka cecha, pozwalająca uprawiać z sukcesem tą odmianę od równika do koła podbiegunowego. Jego korzenie mogą dochodzić nawet do metra długości i dodatkowo pięknie pachnie. Koszt jednej cebulki tego kwiatu może wynosić nawet 100 zł.
(kp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(15)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.

...
Zuza169 komentuje +0
Mam 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000
0000000000000000000000000000000000000000000000000000000
0000000000000000000000000000000000000000000000000000000
00000000000000000000000000000000000000000000000... razy ładniejsza w potoku? chcecie to wam podrzucę na rynek. Patologia
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
vulcan komentuje +1
którą Maryśke i za co ją mają posadzić ?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
do autora komentuje +0
Urzekła mnie Twoja historia.
http://stream1.gifsoup.com/view3/1290449/picard-facepalm-o.gif
http://stream1.gifsoup.com/view3/1290449/picard-facepalm-o.gif
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
oba ma komentuje +10
Lepiej pisać pierdoły o kwiatkach niż o ludzkiej tragedia.
przecież w Świętych Wadowicach nic się nie stało woda opadła a wszyscy są zadowoleni i uśmiechnięci, podziwiają kwiatki na granitowej pustyni.
POMÓŻCIE LUDZIOM CO POTRACILI DOROBEK.
przecież w Świętych Wadowicach nic się nie stało woda opadła a wszyscy są zadowoleni i uśmiechnięci, podziwiają kwiatki na granitowej pustyni.
POMÓŻCIE LUDZIOM CO POTRACILI DOROBEK.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Skarpa2 komentuje +2
Dla niewiedzących skopiowałam z internetu opis roślinki.Tak po krótce, to są to byliny, które mają kłącza, a nie cebulki i rozmnaża się je przez podział roślin. Zatem lepiej nie niszczyć ich i nie "kraść". po za kilka lat będzie ładna kępa z dużą ilościa kwiatów. A nowo posadzone liliowce mogą zakwitnąć dopiero po kilku latach, tak więc miasła roslinka szczęście, ze niefachowcy jej nie wykopali.
Liliowiec ogrodowy jest byliną z rodziny liliowatych Liliaceae. Nazwa łacińska jest nazwą zbiorową dla licznych odmian powstałych w wyniku krzyżowania różnych gatunków. Liliowce mają krótkie kłącza oraz mięsiste, zgrubiałe korzenie. Równowąskie lub trawiaste liście rozkładają się równomiernie na boki.
Liliowce kwitną od V do IX. Ponad liście wyrastają nagie, bezlistne pędy, na końcach których osadzonych jest od 1 do 10 kwiatów barwy żółtej, pomarańczowej, miedzianej, różowej lub jasnoczerwonej. Poszczególne kwiaty kwitną często tylko jeden dzień.
Liliowce rosną na każdej przeciętnej glebie, choć najlepiej na żyznej, próchniczej i nieco wilgotnej. Stanowisko może być zarówno słoneczne, jak i półcieniste. Jest to roślina niewybredna i odporna na mróz.
Liliowce sadzi się na rabaty, znakomicie nadaje się do obsadzania brzegów zbiorników wodnych oraz sadzenia w grupach na trawnikach.
Rozmnaża się go przede wszystkim przez podział roślin wiosną lub w VIII.
Można również rozmnażać przez nasiona wysiewane jesienią. Na miejsce stałe rośliny wysadza się w rozstawie 60 x 30 cm. Są bardzo trwałe, mogą rosnąć w jednym miejscu 20–30 lat, na glebach suchych, piaszczystych giną szybciej.
Liliowiec ogrodowy jest byliną z rodziny liliowatych Liliaceae. Nazwa łacińska jest nazwą zbiorową dla licznych odmian powstałych w wyniku krzyżowania różnych gatunków. Liliowce mają krótkie kłącza oraz mięsiste, zgrubiałe korzenie. Równowąskie lub trawiaste liście rozkładają się równomiernie na boki.
Liliowce kwitną od V do IX. Ponad liście wyrastają nagie, bezlistne pędy, na końcach których osadzonych jest od 1 do 10 kwiatów barwy żółtej, pomarańczowej, miedzianej, różowej lub jasnoczerwonej. Poszczególne kwiaty kwitną często tylko jeden dzień.
Liliowce rosną na każdej przeciętnej glebie, choć najlepiej na żyznej, próchniczej i nieco wilgotnej. Stanowisko może być zarówno słoneczne, jak i półcieniste. Jest to roślina niewybredna i odporna na mróz.
Liliowce sadzi się na rabaty, znakomicie nadaje się do obsadzania brzegów zbiorników wodnych oraz sadzenia w grupach na trawnikach.
Rozmnaża się go przede wszystkim przez podział roślin wiosną lub w VIII.
Można również rozmnażać przez nasiona wysiewane jesienią. Na miejsce stałe rośliny wysadza się w rozstawie 60 x 30 cm. Są bardzo trwałe, mogą rosnąć w jednym miejscu 20–30 lat, na glebach suchych, piaszczystych giną szybciej.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
gogo445 komentuje +14
Hahaha... Mamy następny sukces włodarzy sprawujących władzę w UM! Jest cud więc wybory mają wgrane w cuglach!!!Świetny artykuł! Może telewizja przyjedzie!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kałakolczik komentuje +3
Zapoznałem się z tą informacją i przekażę ją do psychoanalityka z prośbą o opinię.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
binek komentuje +10
Jak zobaczyły te biede i bezrobocie w wadowicach to nic dziwnego że nie zakwitly od razu!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
berek komentuje +0
To Jan Paweł Wielki czy Jak Paweł Wielki?
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
olle komentuje +13
Zakwitły przed muzeum żeby zapłakać.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
Ona1 komentuje +8
Obawiam się, że po tym artykule nie będziemy się długo cieszyli widokiem tych kwiatów...
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|