Aukcja okazałego ciacha - dumy wadowickiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy może w tym roku być nielegalna. Tak uznało w swej opinii Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W niedzielę, jak co roku, kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale w 2009 czarne chmury zawisły nad działalnością Jurka Owsiaka. Jemu samemu też zresztą puszczają nerwy. A to raz po raz opowiada w mediach, że orkiestra jest zagrożona, później kłóci się w TVP o czas antenowy, a teraz jeszcze popadł w spór z urzędnikami w MSWiA.
Owsiak oskarża urzędników, że utrudniają mu przeprowadzenie licytacji przedmiotów przekazywanych na aukcje wielkiej orkiestry. Dla Wadowic to sprawa najwyższej wagi, bo punktem kulminacyjnym zbiórki pieniędzy na rynku jest licytacja jakby nie było "rzeczy" - wielkiej wadowickiej kremówki. Cóż, bez tego orkiestra w Wadowicach to już nie to samo.
"MSWiA utrudnia życie organizacjom pozarządowym. Nie wiem, skąd wzięły się zastrzeżenia wobec naszych licytacji. Zawsze były rozliczane bardzo skrupulatnie. Nagle urzędnik wymyślił, że nie daje na to zgody" - skarży się Jerzy Owsiak dziennikowi "Polska The Times". Tymczasem urzędnicy odbijają piłeczkę wskazują na winowajcę całego zamieszania - Owsiaka. Podobno zapomniał poprosić o zgodę na licytacje.
"We wniosku o udzielenie pozwolenia na przeprowadzenie zbiórki publicznej Fundacja WOŚP jednoznacznie wskazała, iż nie będzie organizatorem aukcji przedmiotów w sztabach, a jedynie beneficjentem środków uzyskanych w wyniku aukcji przedmiotów wystawionych do sprzedaży przez właścicieli tych przedmiotów" - podaje Violetta Paprocka, rzecznik MSWiA.
Tak więc - twarde prawo, ale prawo. I co teraz? Co ma zrobić Halina Kulbacka, która od lat organizuje orkiestrę i licytację w Wadowicach? Ze swoją wielką kremówką została na lodzie, a ciastko już zamówione w cukierni. Jeśli nie chce popaść w konflikt z MSWiA, czytaj policja, musi uważać.
Z drugiej strony wygląda na to, że MSWiA łapie Owsiaka i jego ludzi na kruczki prawne. Robi się ciekawie. Chyba nikt sobie nie wyobraża, że w niedzielę (11.01) na wadowickim rynku policjanci skonfiskują wielką kremówkę. Dodajmy, że co roku ciacho chroni straż pocztowa.
Jak poinformowała Halina Kulbacka, w piątek (9.01) organizuje sztab orkiestry, więc te i inne sprawy wyjaśni sobie z policją. Dla niej najważniejsze jest zorganizowanie finału Wielkiej Orkiestry w Wadowicach.
" W tym roku zgłosiło się do nas dwustu wolontariuszy, którzy chcą zbierać pieniądze. To młodzi ludzie. Dla nas ważne jest też, by im zapewnić bezpieczeństwo" - mówi Halina Kulbacka.
(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|