1300 widzów widziało spektakle na festiwalu teatralnym w Wadowicach. Jurorzy mówili, że poziom teatrów był bardzo wysoki, ale przyznali jedynie dwie nagrody. Jedną z nich zabrał wadowicki Próg.
Drewniana Maska - grand prix na 37. Wadowickich Spotkaniach Teatralnych trafiła podczas finałowej gali festiwalu (23.04) do Młodzieżowego Domu Kultury w Krakowie. Główną nagrodę otrzymał działający w MDK Zespół Teatralny Sceny "i" za spektakl "You must die".
Oprócz Drewnianej Maski zwycięzcy podzielą się też pieniędzmi (1500 zł). Jurorzy festiwalu uznali, że nagroda dla młodych aktorów z Krakowa należy się za "przewrotne zderzenie ludzkich wartości i namiętności z obłędem showbiznesu" .
W tegorocznych spotkaniach teatralnych nagród nie było wiele. Jurorzy - aktorka Elżbieta Karkoszka, krytyk teatralny Zuzanna Głowacka i aktor Mariusz Gołaj podkreślali, że mieli trudny wybór.
Oprócz Drewnianej Maski dla Sceny "i", kolejną była pierwsza nagroda dla grupy happenerskiej Próg - Junior. Tym razem młodzi aktorzy z Wadowic pokazali na festiwalu spektakl "Geneza powstania" w reżyserii Bartosza Nowakowskiego. Tak, jak w poprzednich latach, Próg udowodnił tym spektaklem, że potrafi bawić się na scenie formą. Jurorzy przyznając pierwszą nagrodę podkreślili, że jest ona "za przywoływanie widzom pierwszych zadziwień teatrem, żywiołowość i wyobraźnię". Cokolwiek to znaczy, to Próg - Junior dostał nagrodę w pełni zasłużoną.
Trochę nie poszczęściło się w tym roku Teatrowi Młodych "Sokół" z Wadowic, który nie znalazł się na liście nagrodzonych. Choć zdaniem tych, którzy widzieli spektakl Sokoła - "Saligia" w reżyserii Włodzimierza Pohla grupa w pełni zasłużyła sobie na uznanie zbierając aplauz publiczności.
Podczas finałowej gali w centrum kultury wyróżniono jeszcze grupę Tetraedr z Raciborskiego Centrum Kultury za spektakl "Goldeny, renety" w rezyserii Grażyny Tabor. Nagrody aktorskie otrzymali Szczepan Mika z Wieliczki i Patrycja Polek z Centrum Kultury i Sportu w Skawinie. Dodatkowo jurorzy przyznali nagrodę specjalną instruktorowi Januszowi Toczkowi.
Na tegorocznym festiwalu w Wadowicach wystąpiło 13 teatrów. Jak podają organizatorzy, w sumie przez widownię przedstawień konkursowych przeszło około 1300 osób. To sporo. Tymczasem spektakle gościnne zgromadziły w sumie 450 osób.
Festiwal to nie tylko spektakle konkursowe, ale również długie godziny warsztatów, spotkań i imprezy towarzyszących. Każdy dzień festiwalu kończyły przedstawienia gościnne. W Wadowicach wystąpili: Dorota Stalińska z monodramem "Zgaga", ATP Gardzienice ze spektaklem "Odyseja" oraz na zakończenie festiwalu Teatr Nowy z Krakowa pokazał "Historie Petra Zelenki".
(mp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(0)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|