Dzięki mrówczej pracy wielu ludzi powstał film, który jest pierwszym na świecie dramatem wojennym non-fiction. Oparty jest na 6-godzinnych autentycznych nagraniach filmowych ze stolicy z sierpnia 1944 r. Wyjątkowa, filmowa lekcja trudnej historii od 6 czerwca w Kinie Centrum.

Polska kinematografia po raz kolejny mierzy się z wydarzeniami sierpnia ’44. Tym razem, autorem pomysłu jest Jan Komasa (reż. Sali Samobójców) a producentem Muzeum Powstania Warszawskiego.
Fabularyzowany dokument w całości został wykonany z autentycznych kronik filmowych nagrywanych właśnie w sierpniu 1944 r. Historię powstańców warszawskich i wydarzeń w stolicy śledzimy oczami dwóch braci, realizujących Powstańcze Kroniki Filmowe na rozkazy, dla Biura Informacji i Propagandy Armii Krajowej.
Bohaterowie są bezpośrednimi świadkami walki powstańczej i marzą o sfilmowaniu „prawdziwej” wojny. Poszukując odpowiednich ujęć, wchodzą coraz bardziej w samo Powstanie, które jak szybko się orientują, okazuje się potworną, wręcz apokaliptyczną walką o wolność.
Film ten, stanowiący alternatywę do wszelkich, dotychczasowych fabularnych produkcji, jest wyrazem mrówczej pracy wielu konsultantów, historyków, scenarzystów, grafików, montażystów, ekipy filmowej i samych aktorów.
W 70 rocznicę zbrojnego wystąpienia w ramach akcji „Burza” pragniemy polecić Państwu 85 minut ściskającego za gardło filmu, który ukazuje historię z niespotykanym dotąd realizmem. Film można obejrzeć od 6 – 12 czerwca w Kinie Centrum. Repertuar dostępny na stronie internetowej: www.wck.wadowice.pl . Te wydarzenia długo pozostaną w pamięci. - zachęcają do seansu pracownicy wadowickiego kina.
Joanna Ścieszka, (kp)
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
NAPISZ DO NAS: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Czytaj:
Dodaj do ulubionych
Komentarze
(4)
Redakcja serwisu Wadowice24.pl nie odpowiada za komentarze zamieszczone pod artykułami i nie utożsamia się z ich treścią. Jednocześnie podkreślamy, iż nie jest to miejsce dla poniżania mieszkańców, wierzących, w tym katolików i innych, oraz sączenia jadu przez osoby nienawidzące Wadowic i wszystkiego, co jest z naszym miastem związane. Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób.

...
oki komentuje +0
inkwizytor ty chyba byleś w innym kinie, ja bylem wczoraj i było polowa sali ludzi. A druga rzecz od kiedy ilość osób to wyznacznik jakości filmu ? jakie to ma znaczenie czy jest dużo czy tez mniej, to świadczy o wielu innych rzeczach a jakich to się domyśl
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
inkwizytor komentuje +1
Może nie przesadzajmy że ludzie płaczą. Owszem film robi wrażenie ale jest ciężki w odbiorze. Bardziej dla starszego pokolenia.Film bardzo ciężko się ogląda ze względu na sposób narracji, dopiero po połowie filmu można zacząć odczuć przesłanie tego filmu.
A czy takie tłumy na ten film przychodzą to szczerze wątpi, sala kinowa i 30 osób na filmie o historii to chyba trochę mało.
A czy takie tłumy na ten film przychodzą to szczerze wątpi, sala kinowa i 30 osób na filmie o historii to chyba trochę mało.
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
iritt komentuje +2
to byli prawdziwi PATRIOCI a nie to co teraz !!!! banda pederastów i POkemonów!!!!
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
...
kiedygon komentuje +8
bo to historia godna przypomnienia
Zgłoś nadużycie
Zgadzam się
Artykuł archiwalny. Komentarze zostały zablokowane
< Poprzednia | Następna > |
---|